Prezydent Andrzej Duda przebywa z wizytą w USA. Drugiego dnia pobytu w Stanach Zjednoczonych ma w programie spotkanie z głową amerykańskiego państwa w Nowym Jorku. Donald Trump spotka się w poniedziałek także z przywódcami Pakistanu, Nowej Zelandii, Singapuru, Egiptu i Korei. Polski prezydent będzie rozmawiał z prezydentem Finlandii Sauli Niinistö.
Prezydent Andrzej Duda w USA. Dziś spotkanie z Donaldem Trumpem
Zdaniem Artura Wróblewskiego, spotkanie prezydentów Polski i USA nie jest substytutem tego, do którego miało dojść 1 września. Tego dnia Donald Trump miał uczestniczyć w Warszawie w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, jednak odwołał swoją wizytę w Polsce z powodu huraganu Dorian, który spustoszył Florydę.
"Spotkanie pokazuje dobrą wolę"
- Donald Trump przyjmuje dwanaście delegacji i spotka się z dwunastoma przywódcami. Najbliższe spotkanie następuje więc przy okazji szczytu ONZ i nie zastępuje tych wysokiego szczebla. Natomiast fakt, że odbywa się w pierwszym możliwym terminie po 1 września, czyli przy okazji pobytu Andrzeja Dudy w Nowym Jorku, pokazuje, że jest dobra wola i determinacja, by rozmawiać i "ciągnąć" tematy energetyczne czy wojskowe - podkreślił amerykanista.
Gość audycji dodał, że spotkanie dopełni to, czego nie mógł - ze względu na swój zakres obowiązków - wiceprezydent Mike Pence. To właśnie on w zastępstwie Donalda Trumpa przybył do Polski 1 września. - 12 czerwca (podczas spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa w Waszyngtonie – przyp. red.) podpisano deklarację o zwiększeniu liczebności wojsk amerykańskich w Polsce. Teraz mamy deklarację wojskową o wzmocnionej współpracy obronnej, konkretyzującą wszystkie czerwcowe postanowienia - zaznaczył Artur Wróblewski.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego w Warszawie)
Data emisji: 23.09.19
Godzina emisji: 12.21
bb/