W audycji radiowej Jedynki "W samo południe" Czesława Siekierskiego pytano o projekt ustawy dot. zmian w ustawie o ochronie zwierząt i jej potencjalne konsekwencje dla polskiego rolnictwa.
Sektor mięsny
Poseł zaznaczył, że to nie branża zajmująca się hodowlą zwierząt futerkowych poniesie największe koszty planowanych zmian, ale znacznie większy od niej sektor mięsny. - Może to doprowadzić do kryzysu sektora wołowiny - ostrzegł Siekierski.
- Zwierzęta futerkowe zjadają odpady z przemysłu mięsnego, które trzeba będzie utylizować, co jest bardzo drogie i energetycznie wymagające - dodał gość Magdaleny Ogórek.
07:49 _PR1_AAC 2020_09_16-12-27-57.mp3 Czesław Siekierski o planowanych zmianach dot. ochrony zwierząt w Polsce (W samo południe/Jedynka)
- Zrobiono wiele dla dobrostanu zwierząt futerkowych - zaznaczył poseł. Wskazał także, że po zakazie sektor przeniesie się za granicę, gdzie ochrona zwierząt hodowlanych jest nieporównywalnie gorsza od norm polskich. - Jeśli my tego zakażemy, produkcja zostanie przeniesiona, np. na Ukrainę, gdzie dobrostan zwierząt nie będzie tak przestrzegany jak w Polsce - zauważył.
- Zabronienie produkcji jest najprostszym i najbardziej nietrafionym rozwiązaniem i wątpliwym nawet ze względów moralnych, bo my możemy za nią nie odpowiadać, a zwierzęta i tak będą chowane gdzie indziej, przy gorszych warunkach - dodał Siekierski.
Czytaj także:
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której polityk odniósł się również do międzynarodowego wymiaru problemu hodowli zwierząt futerkowych.
***
Tytuł audycji: "W samo południe"
Prowadziła: Magdalena Ogórek
Gość: Czesław Siekierski (PSL, członek Komisji Finansów Publicznych)
Data emisji: 16.09.2020
Godzina emisji: 12.28
kb/ans