Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Daniel Szablewski 28.09.2020

Walki o Górski Karabach. Górecki: pierwsze starcia zaczęły się w 1988 roku

- Ten konflikt nigdy się nie skończył, więc traktowanie go jako konfliktu zamrożonego było błędem - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich. Od niedzieli trwają walki pomiędzy wojskami Azerbejdżanu i Armenii o Górski Karabach. Obie strony wykorzystują ciężką artylerię.

Posłuchaj
26:17 PR1_MPLS 2020_09_28-17-24-43.mp3 Konflikt o Karabach, sankcje wobec Rosji, śledztwo ws. nożownika (Jedynka/Więcej świata)

W Azerbejdżanie i Armenii w związku z tymi wydarzeniami wprowadzono już stan wojenny. Premier Armenii Nikol Paszynian poinformował też o wprowadzeniu w tym kraju powszechnej mobilizacji, do podobnego kroku przygotowuje się także druga strona konfliktu.

- Ten konflikt nigdy się nie skończył, więc traktowanie go jako konfliktu zamrożonego było błędem. Być może na samym początku był to konflikt o niskiej intensywności, natomiast cały czas dochodziło do incydentów i ginęli ludzie. Incydenty stawały się coraz poważniejsze i coraz częstsze (…). Codziennie odnotowywano tam 20-30 incydentów zbrojnych oraz ofiary śmiertelne. Przyzwyczailiśmy się do tego, że tak tam jest i te informacje nie trafiały do światowych serwisów agencji prasowych, a konflikt toczył się tam cały czas, bynajmniej w sposób niezamrożony - komentuje Wojciech Górecki.

Starcia od wielu lat

Formalnie oba państwa pozostają w stanie wojny od początku lat 90. W ostatnim czasie dochodziło tam jednak do mniejszych starć.

- Pierwsze starcia zaczęły się w 1988 roku, czyli jeszcze w czasach Związku Radzieckiego. Wówczas Ormianie, którzy dominują w Górskim Karabachu, chcieli przyłączenia Karabachu do Armenii, ale jeszcze w ramach państwa radzieckiego. Natomiast po rozpadzie ZSRR, kiedy Armenia i Azerbejdżan uzyskały niepodległość, Karabach stał się przedmiotem wojny, w której efekcie kontrolę nad Karabachem oraz nad okolicznymi ziemiami, przejęły siły ormiańskie, które utworzyły tam nieuznaną na arenie międzynarodowej, nawet przez Armenię, Republikę Górskiego Karabachu - tłumaczy Wojciech Górecki.

Przyczyny konfliktu?

Wojciech Górecki zauważa, że z jednej strony jest to konflikt polityczny o terytorium. - W Karabachu na terenach okupowanych mieszkali Ormianie, z kolei ludność azerbejdżańska musiała uciekać i też podległa wysiedleniu. Z drugiej strony jest to konflikt etniczny, ponieważ zmienił skład etniczny tamtej części Kaukazu Południowego - dodaje.

Zdaniem eksperta Jedynki konflikt o Górski Karabach nigdy nie przybrał odcienia religijnego. - Mimo że religia dzieli ludność ormiańską i azerbejdżańską, nie jest tutaj szczególnie istotna. Iran, czyli państwo teokracji szyickiej wspierał bądź był przychylny chrześcijańskiej Armenii trochę na zasadzie "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem", gdzie tym wrogiem oczywiście była Turcja, czyli sojusznik Azerbejdżanu - słyszymy.

Czytaj także:

Ponadto w audycji:

- Spodziewana zgoda ambasadorów UE na rozszerzenie sankcji wobec Rosji za budowę mostu nad Cieśniną Kerczeńską łączącego z okupowanym Krymem. Korespondencja Pawła Buszko.

- Pierwsze ustalenia śledczych prowadzących dochodzenie w sprawie piątkowego ataku terrorystycznego w Paryżu wskazują, że jego sprawca prawdopodobnie działał sam. W areszcie przebywa jednak 8 osób powiązanych ze sprawcą, a główny podejrzany to pochodzący z Pakistanu 18-latek, który poważnie zranił nożem rzeźnickim dwóch dziennikarzy. Rozmowa z dr. Łukaszem Jurczyszynem z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

***

Tytuł audycji: Więcej świata 

Prowadził: Michał Strzałkowski 

Goście: dr Łukasz Jurczyszyn (PISM), Wojciech Górecki (OSW)

Data emisji: 28.09.2020

Godzina emisji: 17.24

DS