Wybory w Czechach. Babisz nie otrzymał od prezydenta misji sformowania rządu
18:01 Jedynka/Więcej świata - 11.10.2021 Wybory w Czechach, zmiana kanclerza w Austrii, stosunki Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej (Jedynka/Więcej świata)
Koalicja SPOLU, która zwyciężyła w wyborach parlamentarnych, może wspólnie z koalicją Piratów i samorządowców liczyć na 108 spośród 200 mandatów. Nadal jednak nie wiadomo, komu misję tworzenia rządu powierzy prezydent Milosz Zeman, przebywający od niedzieli w szpitalu.
Kto będzie tworzył nowy rząd?
- Myślę, że tutaj nic nadzwyczajnego się nie zdarzy i na pewno będzie to prof. Petr Fiala, przywódca ODS i koalicji SPOLU. Jest on świetnie oceniany jako minister edukacji - komentuje prof. Maciej Szymanowski.
Ekspert Jedynki wskazuje, że dla Czech jest to "zdecydowany skręt w prawo". - Przypomnę, że lewica będzie miała zaledwie czterech posłów. To trochę taki przypadek, jak w Polsce w 2015 roku (…). Koalicja prawicowa ewidentnie wygrała, zaś komuniści czy socjaldemokraci, którzy odwoływali do idei lewicowych, przegrali. Partia Piratów, która usiłowała zdobyć poparcie w Czechach bardzo progresywistyczno-lewicowym programem, jak wspomniałem, uzyskała cztery mandaty - dodaje prof. Maciej Szymanowski.
Co z Andrejem Babiszem i ruchem Ano?
Ruch Ano premiera Andreja Babisza przegrał wybory. Jednak jeszcze przed nimi Milosz Zeman mówił, że powierzy tworzenie rządu partii, która będzie miała najlepszy wynik, a nie koalicji. To wskazywałoby na Ano. W niedzielę doszło do spotkania Milosza Zemana z Andrejem Babiszem, ale dotychczasowego premier nie otrzymał misji utworzenia nowego gabinetu.
- Te słowa zostały wypowiedziane jeszcze przed wyborami, zanim prezydent Zeman poznał ich wyniki. Po drugie, nie da się ukryć, że prezydent Zeman jest w bardzo ciężkim stanie i w tej chwili przebywa na jednostce intensywnej terapii. Należy mu życzyć, jak najwięcej zdrowia i wyjścia ze szpitala, ale to też oczywiście będzie miało wpływ, na ile aktywny może być tzw. Hrad, czyli Zamek w polityce czeskiej w najbliższych tygodniach - wyjaśnia prof. Maciej Szymanowski.
Głównym moderatorem rozdzielania ról w przypadku formowania rządu, jest bowiem prezydent. - On zwołuje posiedzenie parlamentu, na którym obecny premier Babisz poda się do dymisji i ma kompetencje do tego, żeby dwa razy nominować kandydata na premiera, który będzie miał czas na to, żeby zbudować koalicję. W trzecim kroku parlament decyduje, kto ma być kandydatem. Gdyby prezydent nie mógł wykonać nominacji, chociażby z tego powodu, że jest w szpitalu, wtedy szef Senatu (z ODS - red.) będzie nominował kandydata na premiera. Moim zdaniem będzie to Petr Fiala - twierdzi ekspert Jedynki.
Czytaj także:
Poza tym w audycji:
- Wybory w Czechach. Materiał Wojciecha Stobby.
- Dotychczasowy minister spraw zagranicznych Austrii Alexander Schallenberg został zaprzysiężony na urząd kanclerza. Jego poprzednik Sebastian Kurz podał się w sobotę do dymisji, ponieważ znalazł się w cieniu podejrzeń o korupcję. Materiał Michała Strzałkowskiego.
- Żądania brytyjskiego rządu dotyczące zmian w protokole północnoirlandzkim mogą spowodować załamanie stosunków Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Takie ostrzeżenie wygłosił w niedzielę minister spraw zagranicznych Irlandii. Rozmowa z prof. Bartłomiejem Toszkiem z Uniwersytetu Szczecińskiego.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: prof. Maciej Szymanowski (dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka), prof. Bartłomiej Toszek (Uniwersytet Szczeciński)
Data emisji: 11.10.2021
Godzina emisji: 17.32
DS