Jak poinformowała Straż Graniczna - migranci przenieśli się z obozu w Bruzgach w pobliżu polskiej granicy do centrum transportowo-logistycznego znajdującego się kilkaset metrów dalej. Ponadto wczoraj ponad 430 osób wróciło samolotem do Iraku.
Zdaniem gen. Romana Polko stabilizacja może być jednak "pozorna". W ocenie eksperta "jeżeli nastąpiło pewne odpuszczenie, to warto wykorzystać ten czas i poprawić te zapory, które już są i przystąpić do budowy tej profesjonalnej". - Systemy zabezpieczenia muszą być przygotowane na kolejną tego typu agresję - podkreślił rozmówca.
Gość Programu 1 Polskiego Radia zastanawiał się również nad powodem uspokojenia się sytuacji. Według niego "jest to pewnie wynik rozmów kanclerz Merkel z Putinem i Łukaszenką". Pytanie - za jaką cenę? - zwrócił uwagę.
Gen. Roman Polko był pytany o prawdopodobieństwo skuteczności planowanej zapory. - To się zdecydowanie sprawdza - podkreślil i podał za przykład m.in. granicę Stanów Zjednoczonych z Meksykiem. - Na polskiej granicy ta zapora musi powstać po to, żebyśmy mogli zająć się tym bezpieczeństwem w szerszej skali. Pilnowanie granicy to tylko jeden z elementów systemu bezpieczeństwa - zaznaczył.
20:48 S4_PCM_20211119061518_7164_.mp3 Gen. Roman Polko o sytuacji na granicy ("Sygnały dnia")
Były szef jednostki "Grom" przypomniał też "pomysł na otwarcie nowego szlaku przemytniczego". - Gdybyśmy odpuścili w tym czasie, to mielibyśmy nie kilka tysięcy, ale nawet dziesiątki tysięcy ludzi, a Łukaszenka by na tym zarabiał - wskazał.
Polska może zamknąć przejście kolejowe w Kuźnicy
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
.
***
Audycja: Sygnały dnia
Prowadząca: Katarzyna Gójska
Gość: gen. Roman Polko
Data emisji: 19.11.2021
Godz. emisji: 7.15
jbt/PAP