Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Daniel Szablewski 28.02.2022

"Białorusini mają płacić za brutalne interesy Łukaszenki i Putina". Dr Usow mówi o sprzeciwie obywateli

- Już do każdego domu dotarło, że teraz Białorusini mają płacić za brutalne interesy Putina i Łukaszenki własnym życie i własną krwią. To dotknie każdą rodzinę, bo na dziś jest zadeklarowana powszechna mobilizacja - mówi w Programie 1 Polskiego Radia o sytuacji na Białorusi dr Paweł Usow, białoruski politolog.
Posłuchaj
  • Dr Paweł Usow o sprzeciwie wobec udziału w wojnie na Ukrainie. Materiały na temat sytuacji wokół wojny i rosyjskiej agresji (Jedynka/Więcej świata)
Czytaj także
  • Dr Paweł Usow relacjonuje, że Białorusini deklarują, że nie będą stawiać się na komisjach wojskowych, żeby nie brać udziału w wojnie na Ukrainie
  • - Jednak to musi być ogólnonarodowa mobilizacja, żeby skończyć nie tylko z tym, ale również z reżimem Łukaszenki - twierdzi białoruski politolog
  • Aleksander Łukaszenka straszy umieszczeniem na Białorusi broni, która "odbije chęć Polakom i Litwinom, żeby prowadzić wojnę przeciwko Białorusi"

Premier Japonii oświadczył, że jego rząd rozważa nałożenie sankcji na Białoruś, ponieważ ta wspiera agresję Rosji na Ukrainę. Wcześniej sankcje na Białoruś, także w związku z wojną na Ukrainie, nałożyła Unia Europejska. Coraz więcej polityków w Europie wskazuje, że Białoruś udostępniła możliwość ataku na Ukrainę rosyjskiej armii i gdyby nie to, to te oddziały nie dotarłyby tak szybko do Kijowa.

Tymczasem mieszkańcy Białorusi protestują przeciwko wojnie, ale demonstracje w Mińsku są brutalnie rozpędzane.

Represje wobec białoruskiej opozycji

Dr Paweł Usow komentuje, że Białorusini raczej nie chcą, żeby na Ukrainie odbywała się wojna. Brakuje jednak koordynacji działań opozycji. - Mamy taką sytuację, że po 2020 roku ten narodowy opór został całkowicie stłumiony przez represje, która trwają do dzisiaj. Aktywna część Białorusinów, walcząca o niepodległość, została wyparta poza terytorium Białorusi albo wsadzona do więzienia - wyjaśnia dr Paweł Usow.

- Przez półtora roku nowi przywódcy ruchu demokratycznego deklarowali, że protesty i roszczenia Białorusinów nie są geopolityczne, czyli nie są oni przeciwko Rosji, a wręcz przeciwnie, tj. szukają w przyszłości jakiejś współpracy z rządem Putina. Oczekiwali, że Putin przyjdzie z pomocą na Białoruś, żeby obalić reżim Łukaszenki. W sytuacji, kiedy nie ma skonsolidowanej opinii na temat Rosji oraz na to, co się dzieje, to bardzo ciężko wpływać na zachowanie ludzi. Chociaż są spontaniczne akcje w wyniku deklaracji ze strony Cichanouskiej i innych przywódców - dodaje.

Białorusini nie chcę iść na wojnę

Dochodzi też do takich sytuacji, jak na granicy białorusko-ukraińskiej, gdzie mieszkańcy jednej z okolicznych wiosek wyszli na drogę i powiedzieli, że nie przepuszczą białoruskich żołnierzy, gdyby ci mieli jechać na Ukrainę i brać udział w wojnie.

- Już do każdego domu dotarło, że teraz Białorusini mają płacić za brutalne interesy Putina i Łukaszenki własnym życie i własną krwią. To dotknie każdą rodzinę, bo na dziś jest zadeklarowana powszechna mobilizacja. Ludzie w wieku 18-60 lat otrzymują wezwania do komisji wojskowych, żeby później nie wiadomo dokąd polecieć albo pojechać. Rzeczywiście już pojawiają się deklaracje, że nie pójdą do tych komisji wojskowych. Są też lokalne akcje zamykania dróg. Jednak to musi być ogólnonarodowa mobilizacja, żeby skończyć nie tylko z tym, ale również z reżimem Łukaszenki - tłumaczy dr Paweł Usow.

Broń atomowa na Białorusi?

Aleksander Łukaszenko przeprowadził w niedzielę (27.02) referendum ws. zmian konstytucji, które proponuje już od ubiegłego roku. Zgodnie z tymi zmianami, doszłoby do wykreślenia zapisu, że Białoruś byłaby krajem wolnym od broni atomowej.

- Już wczoraj Łukaszenka w trakcie konferencji prasowej w jednym z lokali wyborczych powiedział, że przeprowadził rozmowy z Putinem i w najbliższych dniach zostanie na Białorusi umieszczona taka broń, która odbije chęć Polakom i Litwinom, żeby prowadzić wojnę przeciwko Białorusi. Można sobie wyobrazić, co jest w głowie tego człowieka. Niezależnie od tego, co byłoby zapisane w konstytucji, to nic nie oznacza w realizacji działań prowadzonych przez Łukaszenkę wspólnie z Putinem - mówi dr Paweł Usow.

Poza tym w audycji:

- Bieżąca sytuacja na froncie. Felieton Magdaleny Skajewskiej.

- Piąty dzień walk na terenie Ukrainy. Rozmowa z prof. Krzysztofem Kubiakiem z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

- Podawana w prokremlowskich mediach informacja o przejęciu przez Rosjan elektrowni jądrowej na południu Ukrainy w Zaporożu, okazała się nieprawdziwa. W ważnych międzynarodowych instytucjach, powołanych do kontrolowania energii jądrowej, nawet na kierowniczych stanowiskach zasiadają Rosjanie. Polska domaga się ich usunięcia z tych stanowisk. Materiał Katarzyna Semaan.

- Sankcje nałożone na Rosję w związku z agresją na Ukrainę. Rozmowa z dr. Szymonem Kardasiem z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Posłuchaj
29:28 Jedynka/Więcej świata - 28.02.2022 Dr Paweł Usow o sprzeciwie wobec udziału w wojnie na Ukrainie. Materiały na temat sytuacji wokół wojny i rosyjskiej agresji (Jedynka/Więcej świata)

Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Michał Strzałkowski

Goście: dr Paweł Usow (białoruski politolog), prof. Krzysztof Kubiak (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach), dr Szymon Kardaś (Ośrodek Studiów Wschodnich)

Data emisji: 28.02.2022

Godzina emisji: 17.19

DS

.