W ostatnich dniach media obiegły przerażające informacje na temat ludobójstwa dokonywanego przez Rosjan na cywilnej ludności Ukrainy. Między innymi w Buczy odnaleziono ciała dorosłych i dzieci, torturowanych, a następnie brutalnie zamordowanych. W tym kontekście wypowiedział się m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Zdaniem polityka Władimir Putin może nie wiedzieć, jak rzeczywiście wygląda sytuacja na froncie. - To po raz kolejny pokazuje, że ci ludzie nie mają pojęcia o mentalności Rosjanina. Rosja to państwo, w którym nadal obowiązuje zasada, że jednostka nie ma znaczenia - uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Jach.
Zachód nazbyt pobłażał Putinowi
W niedzielnym wystąpieniu prezydent Ukrainy zaprosił Angelę Merkel i Nicolasa Sarkozy'ego na Ukrainę, by zobaczyli, do czego doprowadziła prowadzona przez nich polityka pobłażania Rosji i Władimirowi Putinowi. Gość audycji nie wierzy jednak, że wizyta ta dojdzie do skutku. - Angela Merkel sygnowała politykę współpracy z Putinem, pomimo zajęcia Krymu, pomimo doświadczeń związanych z katastrofą smoleńską, z Gruzją, z rzezią w Czeczenii - wylicza Michał Jach.
Dopytywany o katastrofę smoleńską, gość audycji wyraża przekonanie, że 10 kwietnia mieliśmy do czynienia z wybuchem. Świadczą o tym, zdaniem polityka, drzwi od samolotu wbite w błoto. - Tam są proste zasady fizyki. Tam zadziałały siły, które może nadać tylko wybuch albo silnik rakietowy, a drzwi nie były wyposażone w silnik rakietowy - tłumaczy Michał Jach. Zauważa też, że kwestią do ustalenia pozostaje jedynie to, gdzie należy szukać przyczyn tego wybuchu.
09:49 PR1_AAC 2022_04_04-12-23-23.mp3 Gościem Magdaleny Ogórek był Michał Jach (PiS) (W samo południe/Jedynka)
Zobacz też:
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadziła: Magdalena Ogórek
Gość: Michał Jach (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 4.04.2022
Godzina emisji: 12.23
mg