Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Michał Górski 20.04.2022

Gen. Skrzypczak: kwiat rosyjskiej armii poległ, wielu żołnierzy zostało rannych albo zaginęło

Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. To już 56. dzień wojny. Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu powiedział, że na razie obserwujemy ograniczone rosyjskie ataki na wschodzie Ukrainy, będące preludium do szykowanej szerszej ofensywy.

Jednocześnie, zdaniem Stanów Zjednoczonych, Rosjanie stracili już około 25 proc. sił bojowych przeznaczonych do ataku na Ukrainę. To prawie 21 tys. poległych żołnierzy, a także m.in. 815 zniszczonych czołgów, ponad 2 tys. wozów opancerzonych i 171 samolotów. - Jeżeli założymy, że Rosjanie rozpoczęli tę wojnę ze stanem osobowym ok. 200 tys. żołnierzy, to utrata 25 proc. ma z pewnością duży wpływ na zdolności armii rosyjskiej do prowadzenia akcji zaczepnych - zauważa gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.

Rosja traci siły?

Zdaniem gościa audycji Rosja, po dotychczasowych porażkach na froncie, rozpaczliwie szuka jakiegokolwiek sukcesu. To szczególnie istotne, w obliczu zbliżającego się Dnia Zwycięstwa, corocznie hucznie obchodzonego w Rosji 9 maja. - W defiladzie zapewne użyty zostanie stary sprzęt wyciągnięty z muzeum. Najlepszy sprzęt Putinowi rozbili ukraińscy żołnierze, a kwiat rosyjskiej armii, który zawsze defilował, w tej chwili już poległ, jest ranny lub zaginiony - przekonuje gen. Skrzypczak.

Gość magazynu "Więcej świata" zwraca uwagę, że aktualny potencjał wojskowy pozwala Rosji prowadzić działania tylko na jednym kierunku. - Do tej pory prowadzili działania na trzech kierunkach; kijowskim, donbaskim i chersońskim - wylicza. Dodaje też, że agresor nie dysponuje możliwościami prowadzenia natarć w celu rozbicia armii ukraińskiej. Siły, które obecnie operują na terenie Ukrainy, stanowią zlepek złożony z tych grup, które zachowały zdolność bojową.

Ruszyć do kontrataku

Generał Waldemar Skrzypczak jest ponadto przekonany, że siły ukraińskie obecnie są w stanie nie tylko prowadzić działania defensywne, ale również kontratakować. - Putin nie zapewnił sobie dotąd sukcesu. Ukraińcy wykorzystali ten czas bardzo dobrze, korzystając, że mają dostawy sprzętu z Zachodu, że na Ukrainie przybyło ok. 120 tys. mężczyzn, którzy wstąpili do armii - wyjaśnia w rozmowie z Pawłem Lekkim.


Posłuchaj
18:24 PR1_AAC 2022_04_20-17-33-04.mp3 Generał Waldemar Skrzypczak komentuje obecną sytuacją na Ukrainie (Więcej świata/Jedynka)

 

W audycji również:

- "Zachód nie może udawać, że wynegocjowanie pokoju na Ukrainie jest możliwe; pomoc Ukrainie w zwycięstwie nad Rosją leży w żywotnym interesie NATO" - napisali w "Wall Street Journal" była dyplomatka Paula Dobriansky i były pracownik marynarki Richard Levin. Ich zdaniem, "jeśli Ukraina ma rzucić wyzwanie Rosji, NATO musi dostarczyć Kijowowi podstawowe czołgi bojowe, gąsienicowe haubice, systemy rakiet wielokrotnego startu, bojowe wozy piechoty i transportery opancerzone",

- w parlamencie Finlandii debata poświęcona rządowemu raportowi o zmianach w sytuacji bezpieczeństwa oraz kwestii ewentualnego członkostwa kraju w NATO.

Zobacz też:

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Paweł Lekki

Goście: gen. Waldemar Skrzypczak (były dowódca wojsk lądowych), Andrzej Kiński ("Wojsko i Technika")

Data emisji: 20.04.2022

Godzina emisji: 17.33

mg