Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Michał Górski 30.04.2022

Część państw zapłaci za gaz w rublach? Beata Płomecka: sytuacja jest dwuznaczna

Rosja chce obejść unijne sankcje i wprowadza nowe reguły płatności za gaz. Polska i Bułgaria się na to nie zgodziły, więc Gazprom w odwecie wstrzymał dostawy surowca. Z doniesień medialnych wynika jednak, że kilka krajów planuje dostosować się do rosyjskich żądań. - Eksperci rynku energetycznego przyznają, że sytuacja jest dwuznaczna - zauważa Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.

Rosja wprowadziła obowiązek zapłaty za gaz w rublach i wymusza otwarcie kont w Gazprombanku. Według medialnych doniesień, firmy z czterech państw zdecydowały się na taki krok. Jak na to zareagowała Komisja Europejska? - Komisja zakomunikowała, że jeśli te firmy otworzą w Gazprombanku rachunek tylko w walucie euro, a Rosjanie sami te pieniądze przewalutują na ruble, to nie możemy mówić o złamaniu nałożonych sankcji - mówi Beata Płomecka, brukselska korespondentka Polskiego Radia. Dodaje, że złamaniem sankcji, zdaniem unijnych urzędników, byłoby otwarcie dwóch rachunków: w euro i w rublach.

Co z europejską solidarnością?

Takie postawienie sprawy mocno krytykuje Polska. Podobnie jak Bułgaria, nie zgodziliśmy się na otwarcie konta w Gazprombanku. Beata Płomecka zwraca uwagę, że zdaniem naszych władz zgoda na założenie takiego konta, grozi podziałami w Unii. - Również eksperci rynku energetycznego mówią, że sytuacja jest dwuznaczna - wskazuje korespondentka. Georg Zachmann z prestiżowego instytutu Breugel, nie ma wątpliwości, że wstrzymanie przez Rosję dostaw gazu do części krajów Unii Europejskiej tworzy sytuację krytyczną, a Bruksela powinna postawić na solidarność z państwami, które zostały bezprawnie pozbawione surowca.

W międzyczasie trwają prace na szóstym pakietem sankcji wobec Rosji. Dziś i jutro Komisja Europejska ma zaprezentować krajom członkowskim wstępne założenia, w poniedziałek przedstawić je na piśmie, a do środy podjąć ostateczną decyzję. - Mówi się o wstrzymaniu importu ropy z Rosji, ale nie pełnym i nie natychmiastowym. Ograniczeniami mają być objęte dostawy statkami, a nie rurociągami. Dostawy te będą mniejsze, ponieważ Niemcy, Węgry i Austria na pełne embargo nie chcą się zgodzić - podsumowuje Beata Płomecka w rozmowie z Pawłem Lekkim.


Posłuchaj
04:54 PR1_AAC 2022_04_30-12-19-53.mp3 Czy możemy liczyć na europejską solidarność ws. sankcji nałożonych na Rosję? (Europejskie menu/Jedynka)

 

Zobacz też:

***

Tytuł audycji: Europejskie menu

Prowadzi: Paweł Lekki

Gość: Beata Płomecka (korespondentka Polskiego Radia)

Data emisji: 30.04.2022

Godzina emisji:

mg