Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 06.03.2012

Katastrofa zmusza nas do debaty nad stanem kolei

Janusz Piechociński (PSL): Polska kolej jest niedoinwestowana i zacofana technicznie. Przez wiele lat dostaje za mało pieniędzy, a jej infrastruktura popada w ruinę.
Janusz Piechociński w radiowej Jedynce.Janusz Piechociński w radiowej Jedynce.Wojciech Kusiński/PR

Stan polskiej kolei przypomina trochę krajobraz po bitwie. Stare tory, wysłużony tabor, wiadukty z czasów powojennych, które nie wytrzymują obciążeń. Zdaniem posła PSL Janusza Piechocińskiego ostatnia katastrofa w Szczekocinach jedynie powinna przyspieszyć dyskusję nad stanem kolei.

Poseł PSL, który jest wiceprzewodniczącym Sejmowej komisji Infrastruktury przypomina w radiowej Jedynce, że ostatnią nową linię kolejową wybudowano za późnego Gierka. Pierwszy nowoczesny pojazd szynowy to rok 2004. W piersi powinni uderzyć się wszyscy politycy, którzy sprawowali rządy po 1989 roku.

W 2001 roku tuż przed oddaniem władzy przez rząd Jerzego Buzka zapadła polityczna decyzja o podziale PKP na niezależne spółki i stworzono coś na wzór holdingu. Zapisano też w ustawie, że Przewozy Regionalne powinny dostawać 800 milionów złotych rocznie. - Do dziś takich pieniędzy ta spółka nie dostała - mówi Piechociński w magazynie "Z kraju i ze świata". To obraz polskiej kolei.

Poseł podkreśla, że trzeba docenić wysiłek kolejarzy, którzy jednak doprowadzili do wzrostu liczby pasażerów i rozwoju tego rodzaju transportu w aglomeracjach.

Rozmawiał Pawel Wojewódka.

(ag)