Są to miedzy innymi domy starców, świetlice i centra rehabilitacji. Ponadto prowadzi ponad 500 szkół katolickich. - Aby ta działalność na rzecz społeczeństwa mogła być skutecznie prowadzona musi być jakaś baza materialna – zauważa gość Jedynki. Jego zdaniem istnieje potrzeba wypracowania pewnego systemowego, całościowego mechanizmu w tym zakresie. – Normą w Europie jest na przykład finansowanie przez państwo szkolnictwa wyznaniowego, katolickiego, pokrywanie kosztów katechezy szkolnej, obecności kapelanów w instytucjach - tłumaczy Przeciszewski.
Zwraca uwagę, iż kościół odgrywa olbrzymią rolę w dziedzinie zabezpieczenia i renowacji zabytków. - Większość zabytków w Polsce, czyli ok. 70 proc. kultury narodowej jest w rękach kościoła – informuje i dodaje, że na ten cel pieniędzy z tacy już nie starcza.
Gość "Sygnałów Dnia" odniósł się także do "newralgicznej kwestii", jaką jest Fundusz Kościelny, z którego opłacane są składki emerytalne. - Fundusz Kościelny to instytucja powołana w roku 1950. To był element represji wobec kościoła. Bo ta ustawa pozbawiała kościoły tych dóbr, które zabezpieczały ich działalność na rzecz społeczeństwa – wyjaśnia redaktor naczelny KAI.
Gość Jedynki poinformował, że w czwartek zebrać się ma wspólna komisja rządu i episkopatu i powoła zespół, który opracuje nowy system finansowania Kościoła Katolickiego w Polsce. – Kwestie materialnego zabezpieczenia działań prospołecznych kościoła będzie jednym z tematów – dodał Przeciszewski.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Rząd Donalda Tuska wysunął idee, żeby duchownych włączyć do powszechnego systemu emerytalnego, co w praktyce oznacza likwidację Funduszu Kościelnego. – Funduszu, który dopłacał do składek osób duchownych, misjonarzy, sióstr klauzulowych, tej części duchowieństwa, które nie są w stanie opłacać tej składki – wyjaśnia gość Jedynki.
W opinii redaktora naczelnego KAI rząd chce szybko załatwić sprawę Funduszu Kościelnego, gdyż ulega "ciśnieniu politycznemu". – Żeby szybko usatysfakcjonować jakąś część elektoratu – argumentuje. Jego zdaniem, obu stronom, a szczególnie rządowi, potrzebna jest dalekosiężna perspektywa, dotycząca wzajemnych stosunków. – Teraz w tej sprawie może wybuchnąć ostry konflikt między państwem polskim, a Kościołami – stwierdził Przeciszewski.
Rozmawiali Roman Czejarek i Krzysztof Grzesiowski.
(mb)