Andrzej Kozieł, medioznawca, określił rozmowy o problemach z finansowaniem mediów publicznych jako owidiuszowskie „drążenie skały kroplą”. W poniedziałek odbędzie się kolejna debata na ten temat, na Uniwersytecie Warszawskim.
Według niego jest to jest problem, który wymaga decyzji politycznych. - Bez jasnego przesłania i konsensusu politycznego ten problem nie będzie rozwiązany. Jeśli wpływy z abonamentu będą nadal spadać, to jesteśmy blisko katastrofy, braku funduszy na realizowanie zadań mediów publicznych – powiedział.
>>> Przeczytaj całą rozmowę
Andrzej Kozieł ma nadzieję, że przedstawciel Ministerstwa Adminsitracji i Cyfryzacji wypowie się w poniedziałek w sprawie nowej ustawy medialnej. Jej powstanie zapowiedział na konferencji w Polskim Radiu minister Michał Boni.
A może abonament to rzecz przeszłości? Według Andrzeja Kozieła, powinniśmy próbować rozwiązać sprawę poprzez tzw. daninę. Najbardziej podoba mu się rozwiązanie słowackie, gdzie przeznaczono na media publiczne 1,42 promila PKB. - To jest przewidywalna suma, która pozwala utrzymać media publiczne i jednocześnie planować co dalej, utrzymywać programy na dobrym poziomie – oceniał. Jednocześnie zastanawia się, czy „spółka akcyjna skarbu państwa” jest właściwą formą struktury mediów, bo nakłada przymus tworzenia zysku. Stąd nieproduktywne działania można zakwalifikować „na szkodę spółki”.
agkm