Ryszard Kalisz przypomniał w radiowej Jedynce, że ministerstwo finansów zakłada połączenie powszechnego systemu emerytalnego z mundurowym. Zdaniem polityka SLD jest to złe posunięcie, ponieważ należy pamiętać, że warunki pracy w mundurówce są znacznie cięższe, niż w innych zawodach. Podkreślił jednocześnie, że państwo musi funkcjonować racjonalnie, a na straży porządku społecznego stoją właśnie służby mundurowe. Dodatkowo ich środowisko pracy jest znacznie bardziej stresujące, niż w innych dziedzinach. W związku z tym Ryszard Kalisz sprzeciwia się założeniom rządowym, które zakładają wprowadzenie sztywnych granic wiekowych dla większości zawodów.
SLD opowiada się za elastycznością systemu emerytalnego. W jego ocenie jest to podstawa do zbudowania odpowiedniego mechanizmu, który będzie odpowiadać zapotrzebowaniom społecznym. Ryszard Kalisz powiedział także, że należy pamiętać, że żołnierz jednostek specjalnych wymaga innego podejścia, od człowieka, który na co dzień pracuje w biurze. Różne grupy pracują w zdecydowanie odmiennych warunkach i w związku z tym należy brać to pod uwagę reformując system emerytalny.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
Ryszard Kalisz odnosząc się do ostatnich sondaży, powiedział, że Ruch Palikota traci bo charakter jego szefa jest efekciarski i ma pewien próg rozwoju. - Palikot dużo naobiecywał i nie jest w stanie tego spełnić i to jest naturalne, że będzie tracił. Dla mnie najważniejsza jest pewna systemowa kwestia. Przy dezintegracji PO i przy odejściu od powagi i racjonalności PiS, powstaje pytanie, kto wygra wybory w 2015. Wszystko musimy zrobić żeby był to blok centroprawicowy. Jeżeli wygrałby PiS i wprowadzał swoje pomysły w życie to byśmy wywołali wojnę, Macierewicz już wywołał wojnę wszystkim do okoła i pewnie jeszcze Bermudom - powiedział.
Rozmawial Krzysztof Grzesiowski
to