Zbigniew Ćwiąkalski mówił w Jedynce, że politycy źle wspominają okres, kiedy stanowiska ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego były połączone, a szczególnie, kiedy tę funkcję pełnił Zbigniew Ziobro. Wyraził przypuszczenie, że prawdopodobnie nie byłoby konstytucyjnie możliwe połączenie tych stanowisk. - Mamy tu ewidentny konflikt interesów – minister sprawiedliwości ma inicjatywę ustawodawczą, przygotowuje ustawy, które potem ktoś zaskarża do Trybunału Konstytucyjnego. Problem jest z protestami wyborczymi – argumentował Zbigniew Ćwiąkalski.
Były minister sprawiedliwości nie ocenia negatywnie pracy prokuratorów, komentuje, że do innych instytucji też można mieć zastrzeżenia. – Wcale nie jest tak, że prokuratura źle działa. Są pewne sprawy, w których można prokuraturze wytknąć błędy – powiedział.
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin potwierdził, że wyda rozporządzenie przekształcające 79 sądów w wydziały zamiejscowe większych jednostek. Ma to się stać na przełomie czerwca i lipca. Zbigniew Ćwiąkalski komentuje, że każdy minister jest krytykowany za zamiary takiej reformy. On również zamierzał taką reformę przeprowadzić: jak mówi, są małe sądy, w których pracuje czterech sędziów, a jest w nich kilka wydziałów, do tego sekretariaty. Uważa więc, że trzeba zlikwidować małe jednostki, mimo że wywołuje to opór środowiska. Dodał, że zamiana w wydział zamiejscowy nie oznacza dużych zmian.
Doniesienia „Rzeczpospolitej” o czystce w Prokuraturze Generalnej, to jest planach wymiany wszystkich zastępców Prokuratora Generalnego, Zbigniew Ćwiąkalski traktuje jak "czysto medialną" informację.
agkm
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz
>>>Przeczytaj zapis rozmowy