Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Petar Petrovic 28.06.2012

"Uchylenie tej ustawy uderzy w milion rodzin"

Eugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku Działkowców, powiedział w radiowej Jedynce, że z ogródków działkowych korzysta w Polsce prawie 5 mln ludzi.
Eugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku DziałkowcówEugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku DziałkowcówPAP/Rafał Guz

Przekonywał, że są to "płuca" miast, których utrzymanie nic państwa nie kosztuje.

Trybunał Konstytucyjny zbada zgodność z konstytucją przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Rozstrzygnie między innymi, czy władze Polskiego Związku Działkowców nie naruszają uprawnień działkowców. Wniosek do Trybunału złożył Lech Gardocki, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Polski Związek Działkowców bije na alarm. Jego prezes Eugeniusz Kondracki utrzymuje, że zagrożony jest byt rodzinnych ogrodów i działek.

- Ogrody działkowe powstawały na gruntach słabych i nieużytkach. To my, pracą naszych ludzi, przywróciliśmy te tereny do dzisiejszego stanu, że są to tereny zielone, "płuca" miast. One są utrzymywane środkami działkowców, gmina ani dzielnica nie dokłada do tego ani złotówki – zapewniał Eugeniusz Kondracki.

Obecna ustawa gwarantuje przede wszystkim odszkodowanie w przypadku likwidacji ogrodu. Działkowcy nie płacą też podatku gruntowego. Pozbawienie tych przywilejów, według prezesa Polskiego Związku Działkowców będzie oznaczać dla wielu utratę majątku, na który pracowali od lat.

Podkreślał, że na utrzymanie parku potrzebne są środki państwowe, a ogrodów działkowych nie. Dodał, że każdy może wejść na ich teren. Nie chciał ustosunkowywać się do przypadków zamykania wejść do ogrodów działkowych dla ludzi z zewnątrz.

Zdaniem prezesa, niektórzy wyolbrzymiają problem lokatorów na działkach. Formalnie zameldowanych w ogrodach działkowych jest około 2 tysięcy osób, a wraz z dzikimi lokatorami na działkach mieszka około 10 tysięcy osób. Prezes Kondracki winą za całą sprawę obarcza gminy, które decydują o meldunku. Związek nie ma również wsparcia w nadzorze budowlanym, który często umarza sprawy o samowolę budowlaną na terenie działkowym.

Eugeniusz Kondracki mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że otrzymanie działki w użytkowanie jest możliwe tylko wtedy, gdy zrezygnuje z niej jej dotychczasowy eksploatator.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(pp/IAR)

>>>Przeczytaj zapis rozmowy