Od piątku trwa 37. Bieg Piastów. Trzydniowa impreza to "Festiwal Narciarstwa Biegowego". Na Polanie Jakuszyckiej jest dużo śniegu i na pewno go nie zabraknie. Na listach startowych jest jeszcze kilka wolnych miejsc na najdłuższy bieg, na 50 kilometrów. To miejsca po osobach, które z różnych powodów zrezygnowały. Julian Gozdowski mówił w "Sygnałach dnia", że we wszystkich biegach weźmie udział ponad sześć tysięcy osób.
Prezes stowarzyszenia "Bieg Piastów" zaznaczył, że w tym roku na Polanie Jakuszyckiej zameldowało się bardzo międzynarodowe towarzystwo. - Na listach startowych są zawodnicy z 32 krajów. Najwięcej tradycyjnie Czechów. Bardzo dużo jest także Niemców, Francuzów i Norwegów. W imprezie startują też między innymi Japończycy, Amerykanie, Australijczycy, a nawet jeden zawodnik z RPA - podkreślił Gozdowski.
Gość radiowej Jedynki poinformował, że na całej trasie panują bardzo trudne warunki. - Śnieg jest zmrożony, czyli na pewno bardzo szybki. Śnie szybki, to jest taki śnieg po którym się jedzie w sposób prawie niekontrolowany. Nawet na mistrzostwach świata nie wszyscy potrafią opanować zjazd na nartach biegowych. Narciarze uważajcie - przestrzegał w "Sygnałach dnia" legendarny komandor "Biegu Piastów".
Główny bieg, na 50 kilometrów stylem klasycznym wystartuje o godzinie 10.00. Radiowa Jedynka jest patronem medialnym imprezy.
Rozmawiali Daniel Wydrych i Krzysztof Grzesiowski.
>>>Przeczytaj całą rozmowę