Beata Kempa (Solidarna Polska) przypuszcza, że w sprawie Jarosława Gowina Donald Tusk zamówił badania opinii społecznej. Według niej, najważniejsze dla premiera pytanie brzmi: czy decyzja o dymisji Jarosława Gowina spowodowałaby odpływ elektoratu. A dodatkowo uwzględnia okoliczność, że koalicja ma niewielką większość.
Beata Kempa wysoko ceni ministra sprawiedliwości. - Minister Gowin rzeczywiście wznosi się ponad przeciętną. Mówi to, co myśli, zgodnie ze swoimi ideami – powiedziała posłanka. Czy Solidarna Polska chciałaby z nim współpracować, albo może z formacją, którą by stworzył?
Beata Kempa odpowiada, że jeśli Jarosław Gowin odszedłby na skutek decyzji premiera z PO, a razem z nim 4-5 posłów, wtedy nie będzie koalicji. Dodaje, że potem wszystko może stać się bardzo szybko, bo i PiS, i SLD byłyby zainteresowane wyborami. – Przy krótkim kalendarzu wyborczym niemożliwe jest, żeby Gowin zbudował siłę, która mogłaby wystartować w wyborach i mieć realne poparcie – zauważyła Beata Kempa. Zaznaczyła, że zdobywanie poparcia w terenie i budowa struktur wymagają czasu.
Kempa ocenia zatem, że taka sytuacja to również problem dla grupy Gowina w PO.
Gościem audycji "Z kraju i ze świata" była Beata Kempa (posłanka Solidarnej Polski).
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz
agkm
>>>Przeczytaj całą rozmowę