Posłowie z sejmowej komisji kultury rozpoczynają w środę prace nad opracowaniem uchwały upamiętniającej ludobójstwo na Polakach z Kresów Wschodnich. 11 lipca przypada 70. rocznica rzezi wołyńskiej. Projektów uchwały jest sześć, dlatego dyskusja w komisji będzie zapewne gorąca. Wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu do spraw kresów, kresowian i dziedzictwa ziem wschodnich dawnej rzeczpospolitej mówił w Jedynce, że członkowie zespołu zwrócili się do parlamentarzystów o wypracowanie treści uchwały sejmowej zgodnej z oczekiwaniami środowisk kresowych.
- Apelujemy o to, aby w tej uchwale i zbrodnia dokonana na Polakach przez ukraińską powstańczą amię była nazwana po imieniu, czyli była nazwana ludobójstwem, aby wyraźnie wskazano sprawców tej zbrodni. Jednocześnie, żeby dzień 11 lipca był ustanowiony dniem pamięci męczeństwa kresowian - zaznaczył Marek Ast.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie polityczny podział nie ma żadnego znaczenia. - W skład zespołu wchodzą wszyscy przedstawiciele zespołów parlamentarnych i co do charakteru zbrodni i wydarzeń, które miały miejsce 70 lat temu na Wołyniu nie ma wątpliwości. Stąd oczekiwanie, że członkowie komisji kultury staną na wysokości zadania i przygotują projekt, który będzie mógł być przyjęty w wysokiej izbie przez aklamacje - podkreślił gość Jedynki.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
>>>Tekst całej rozmowy