Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 02.09.2013

Weiss: wojna w Syrii to wewnętrzna wojna arabska

Były ambasador Izraela w Polsce zwraca uwagę, że jego kraj nie ma żadnego interesu, by interweniować w Syrii. Ale w przypadku amerykańskiego ataku Izrael stanie u boku sojusznika.
Szewach WeissSzewach WeissWojciech Kusiński/PR

- To jest wojna wewnętrzna, arabska, na tle religijnym, etnicznym, plemiennym - mówi w "Sygnałach dnia" Szewach Weiss, były przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce, a obecnie dyrektor Centrum badań nad Współczesnym Izraelem na Uniwersytecie Warszawskim. Dlatego Izrael nie zamierza robić porządku w Syrii. Były ambasador podkreśla, że jego kraj nie jest liderem demokratycznego świata, ale też nie będzie przyglądał się biernie, jeśli Amerykanie zaatakują Syrię, bo Izrael jest najbliższym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych.

Szewach Weiss uważa, że zwłoka w zapowiadanej przez Obamę akcji militarnej w Syrii ma związek z decyzją brytyjskiego parlamentu. Jego zdaniem możliwe, że w ostatniej chwili zatrzymał on akcję USA.

Wojna w Syrii >>> Zobacz serwis specjalny

Gość Jedynki jest bardzo krytyczny wobec krajów Europy, które nic nie robią w celu rozwiązania konfliktu w Syrii. Jego zdaniem opinia publiczna przyzwyczaiła się, że Stany Zjednoczone są służącym wolnego świata i mają go ratować od czasów I i II wojny światowej. - Kto zburzył mur berliński? - pyta retorycznie. I odpowiada sam sobie: "Solidarność, Reagan i Jan Paweł II". - Inaczej Europa do dzisiaj byłaby podzielona na część demokratyczną i totalitarną. Klaskać i chwalić Europy za takie zachowanie ja bym nie mógł - deklaruje.
Weiss zwraca uwagę, że Żydzi są w konflikcie ze światem arabskim od 150 lat. W różnych starciach i wojnach poległo 60 tysięcy ludzi, w tym 27 tysięcy Żydów. A w Syrii w ostatnich dwóch latach zginęło ponad 100 tysięcy osób.
Były ambasador podkreśla, że na Bliskim Wschodzie krzyżują się różne interesy, a są tam przynajmniej cztery regionalne mocarstwa: Turcja - 90 milionów mieszkańców i najsilniejsza armia w NATO; Egipt - 100 milionów mieszkańców; Iran - ponad 70 milionów mieszkańców; Arabia Saudyjska z dobrze zorganizowanym lotnictwem; Izrael z 8 milionami mieszkańców.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

(ag)

>>>Zapis całej rozmowy