Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 31.10.2013

Afera taśmowa w PO. Kidawa-Błońska: mamy problem

- Nikt nie mówi, że nic się nie stało. Zachowania naszych kolegów były naganne - powiedziała w "Sygnałach dnia" Małgorzata Kidawa-Błońska. Skomentowała w ten sposób tzw. aferę taśmową w Platformie Obywatelskiej.
Małgorzata Kidawa-BłońskaMałgorzata Kidawa-BłońskaW. Kusiński/PR

Wybuchła po opublikowaniu przez "Newsweek"nagrania rozmowy posła Norberta Wojnarowskiego z delegatem na zjazd dolnośląskiej PO, Edwardem Klimką. Wojnarowski proponował mu posadę w KGHM w zamian za głos oddany na kandydata na szefa dolnośląskich struktur PO Jacka Protasiewicza. Ostatecznie Protasiewicz wygrał wybory pokonując Grzegorza Schetynę.  W związku ze sprawą  w środę wieczorem zebrał się zarząd PO. Nie zdecydował o unieważnieniu wyborów władz partii na Dolnym Śląsku. Zawiesił natomiast pięciu polityków partii, w tym dwóch posłów.

Zdaniem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej stanowisko zarządu PO, który zdecydował żeby sprawę należy skierować do sądu koleżeńskiego jest właściwe. Podkreśliła natomiast, że naganne były zachowania członków Platformy Obywatelskiej. - Jeżeli ktoś nagrywa i ma przekonanie, że ta rzecz jest naganna, to powinien wcześniej o tym zawiadomić. Poza tym nasi koledzy prowadzili rozmowy, których nie powinni byli prowadzić - powiedziała Kidawa-Błońska w radiowej Jedynce.

Konflikt w Platformie Obywatelskiej - czytaj więcej >>>

Wiceprzewodnicząca klubu Platformy Obywatelskiej tłumaczyła, że problem może być  odbudowanie relacji w PO. - Musimy zdać test odpowiedzialności. Emocje są bardzo ważne w polityce, ale nie mogą być najważniejsze. Musi zwyciężyć odpowiedzialność - dodała Kidawa-Błońska. Jej zdaniem nie może być tak, że koledzy w partii szantażują się nawzajem. - Nie oszukujmy się. Nagrywanie kogoś i pokazywanie tego po fakcie oraz namawianie kogoś do głosowania w taki, czy inny sposób, jest formą szantażu, rzeczą naganną - powiedziała Kidawa-Błońska.

Podkreśliła też, że zdaję sobie sprawę, iż polityka nie jest święta, ale od Platformy Obywatelskiej wymaga więcej. - Zawsze stawialiśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Nie ma żadnych usprawiedliwień - podsumowała Kidawa-Błońska.

Z Małgorzatą Kidawą-Błońską rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

>>>Zapis całej rozmowy

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

tj