Polski rynek usług medycznych dla obcokrajowców ma szansę rosnąć o kilkanaście procent rocznie. Możemy śmiało konkurować z Turcją, która jest liderem na rynku turystyki medycznej w Europie – mówi Adam Woźniak z „Rzeczpospolitej”.
– Co prawda branżę turystyki medycznej także dotknął kryzys, ale mimo to przychody są bardzo wysokie. Szacuje się, że w ubiegłym roku sięgnęły 800 milionów złotych a niewykluczone, że w tym roku będą jeszcze wyższe. Potencjał jest bowiem bardzo wysoki. Roczny wzrost kwot, które zostawiają u nas cudzoziemcy może sięgać nawet 12 procent. Obcokrajowcy przyjeżdżają do Polski ponieważ ceny zabiegów są tutaj zdecydowanie niższe, po drugie, polscy lekarze mają wysokie notowania za granicą, a jakość zabiegów w niczym nie ustępuje tym, które są dokonywane w zagranicznych klinikach. Rozpoczynająca się właśnie promocja branży turystyki medycznej, będzie nakierowana przede wszystkim na te kraje, które mogą nam przysporzyć najwięcej pacjentów tj. Niemcy, Wielką Brytanię, kraje skandynawskie, a także Stany Zjednoczone.
Więcej na ten temat na antenie Jedynki w audycji „Gospodarczy temat dnia” o 13:30 i w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.