Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Urszula Tokarska 14.01.2013

15 stycznia wchodzi w życie abolicja

Obejmie ona ponad 400 tysięcy podmiotów, które zalegają ze składkami na ubezpieczenie społeczne.
15 stycznia wchodzi w życie abolicjaGlow Images/East News

Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, został uchonorowany przez Pracodawców RP nagrodą Wektory 2012 za uruchomienie platformy usług elektronicznych.

Jak twierdzi nagrodzony: ZUS chce być instytucją innowacyjną i mieć zaufanie społeczne. Jest to wysiłek setek pracowników ZUS i firm informatycznych, które nam pomogły.

Jednak nie wszyscy przedsiębiorcy chwalą ZUS, jutro wchodzi w życie abolicja dla przedsiębiorców, którzy zalegają ze składkami na ubezpieczenie w okresie od 1 stycznia 1999 roku do 28 lutego 2009 roku.

Zbigniew Derdziuk: cieszę się, że ta ustawa weszła w życie, bo dla wielu naszych płatników jest to rozwiązanie ich trudnej sytuacji. ZUS chciałby, żeby płatnicy dobrze funkcjonowali i płacili składki. Jeśli mówimy o samozatrudnionych, oni płacą składki na swoją emeryturę. Ta ustawa obejmie ponad 400 tysięcy podmiotów, które zalegają. Kwota, o którą chodzi to około 600 milionów złotych. Zaległości mieli w większości przedsiębiorcy, którzy podjęli działalność gospodarczą i okoliczności ekonomiczne, kryzys spowodowały, że nie mieli oni możliwości opłaty składek, które płaci się ryczałtowo, nawet kiedy dochód jest trudny do osiągnięcia lub nie istnieje. Jest około 215 tysięcy podmiotów, które upadły, a są wobec nich roszczenia.

Abolicja dotyczy tych, którzy nie płacili składek z przyczyn obiektywnych, ale też dotyczy tych, którzy świadomie nie płacili tych składek.

Według Zbigniewa Derdziuka abolicja jest na wniosek, a jeżeli ktoś z niej skorzysta to jego emerytura nie będzie „zasilona” tymi składkami, czyli będzie mniejsza. Pamiętajmy, że aby uzyskać emeryturę w Polsce trzeba mieć wiek 60 lat dla kobiet albo 65 lat dla mężczyzn, to będzie rosło do 67 lat, ale żeby mieć dopłatę do minimalnej, kiedy mamy małe składki, trzeba mieć 25 lat stażu pracy. Jeśli ktoś wyjmie 10 lat z tego okresu pracy, to może mieć ten staż mniejszy niż 25 lat.
Żeby być objętym abolicją, trzeba złożyć do ZUS dane identyfikacyjne, wniosek musi być złożony osobiście lub przez pełnomocnika.

Organizacje zrzeszające przedsiębiorców wcale nie są zachwycone koniecznością wprowadzenia abolicji. Jeremi Mordasewicz z LEWIATANA jest zwolennikiem obecnej abolicji, ale w przyszłości oczekiwałby, że przepisy prawa ubezpieczeń społecznych będą jednoznaczne i nie będą wzbudzały wątpliwości, a przedsiębiorcy będą dostatecznie kontrolowani, żeby ewentualne wpadki były szybko wykrywane i żeby nie gromadziły się wieloletnie zaległości.

Klienci chcą jednoznacznych przepisów - mówi Zbigniew Derdziuk - stworzyliśmy więc jednolite procedury i dlatego dajemy wszystkim nowy portal informacyjny, żeby mogli się kontaktować i sami wyliczać sobie to świadczenie bezbłędnie.

Emeryci mogą składać wnioski o odwieszenie emerytur, a dotyczy to osób, którym zawieszono świadczenia, ponieważ jednocześnie pracowały. Było to niezgodne z prawem.
Dotychczas 24 806 osób złożyło taki wniosek o odwieszenie emerytury, natomiast emerytury zawieszono ponad 30 tysiącom osób.
Osoby, które zrezygnowały z pracy, aby móc pobierać emeryturę, mogą wejść na drogę sądową.
Według Magdaleny Bartosiewicz z kancelarii prawnej "Chałas i Wspólnicy" – szkodą będzie kwota tej emerytury, której nie otrzymano z powodu zawieszenia, jak również to, że nie chciano kogoś ponownie zatrudnić lub zatrudniono go na gorszych warunkach.

ZUS jest przygotowany do spraw sądowych, których procentowo nie jest jednak tak bardzo dużo.

Rozmawiał: Robert Lidke


Projekt realizowany przy współpracy:

''