Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Bartłomiej Makowski 28.02.2018

Antykomunistyczne podziemie - przeciwko czerwonemu totalitaryzmowi

Wyklęci to ci, którzy nie uznali końca II wojny i z bronią w ręku wystąpili przeciw drugiemu – obok nazizmu – zaborczemu totalitaryzmowi. Stanęli nie tylko przeciw potężnym siłom nowego agresora, lecz także wobec jego gigantycznej, bezwzględnej propagandy. Nie mogli zwyciężyć zbrojnie ani nawet ocalić swojego wizerunku – zaciążyło na nich na lata odium bandytów. Zagarnął ich śmietnik Peerelu.
Obozowisko oddziału ppor Anatola Radziwonika OlechaObozowisko oddziału ppor Anatola Radziwonika OlechaWydawnictwo "Volumen"

Niemniej wiadomo już także, że to żołnierze. Uczestniczący w strukturze, podporządkowani hierarchii, uznający dyscyplinę. Gdy Polskę zalała bezkresna, wzbierająca fala sowietyzmu, stali się siłami zbrojnymi bez państwa i bez szansy na zewnętrzną pomoc.

Żołnierze wyklęci pojawili się – jako hasło – w 1992 roku, sześć lat później wydawca Adam Borowski rozwinął tę inicjatywę, przygotowując album "Żołnierze wyklęci. Antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku".

Gdy 1 marca 2011 Polska po raz pierwszy obchodziła Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" – jako doroczne święto państwowe – wielu reagowało zdziwieniem: "Jak to narodowa pamięć, tym bandytom?" Dla pogodzonych z komunizmem i ofiar peerelowskiej propagandy, żołnierze ci pozostali wyklętymi bez cudzysłowu.

"Nil", "Zapora", "Inka", "Łupaszka", "Ogień", "Lalek" - żołnierze i działacze podziemia antykomunistycznego. Walczyli o wolną Polskę. Władza ludowa potraktowała ich jak zdrajców.

tagi: