Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 26.04.2010

Długa lista kandydatów na prezydenta

"Zarejestrowanie komitetów to dopiero początek. Teraz najważniejsze jest zbieranie podpisów. A 100 tys. podpisów to jest nie lada wyczyn".

Do Państwowej Komisji Wyborczej zgłosiły się łącznie 23 komitety wyborcze, które chcą wystawić swojego kandydata w czerwcowych wyborach prezydenckich. Termin zgłaszania komitetów minął o 16.15.

Zgłoszono kandydatury: Bronisława Komorowskiego, Jarosława Kaczyńskiego, Waldemara Pawlaka, Andrzeja Olechowskiego, Grzegorza Napieralskiego, Marka Jurka, Andrzeja Leppera, Zdzisława Podkańskiego, Janusza Korwin-Mikkego, Kornela Morawieckiego, Bogusława Ziętka, Gabriela Janowskiego, Bogdana Szpryngiela, Romana Sklepowicza, Ludwika Wasiaka, Zdzisława Jankowskiego, Józefa Wójcika, Krzysztofa Mazurskiego, Bartłomieja Kurzei, Krzysztofa Sadurskiego, Pawła Soroki, Dariusza Kosiura i Ryszarda Chmielewskiego. Jeżeli wszystkie dokumenty niezbędne do rejestracji komitetu wyborczego będą prawidłowe, to PKW w ciągu trzech dni podejmie uchwałę o jego rejestracji.

22 potencjalnych kandydatów to chyba niezły wynik jak na tak szybką i w tak dramatycznych okolicznościach odbywającą się kampanię wyborczą? - pytał Paweł Wojewódka.

- Zarejestrowanie komitetów to dopiero początek. Teraz najważniejsze jest zbieranie podpisów. 100 tys. podpisów to jest nie lada wyczyn, zwłaszcza, że komitety wyborcze partii politycznych, które wspierają poszczególnych kandydatów mają na to tylko tydzień - uważa poseł PO Michał Szczerba. Jego zdaniem dla Platformy Obywatelskiej nie będzie to problemem, gdyż PO liczy prawie 50 tys. członków, co pokazuje, że partia ta będzie mogła liczyć na aktywność swoich licznych działaczy.

- Zebranie 100 tys. podpisów, to dla żadnej parttii politycznej nie jest problem. Ja sądzę, że z tej liczby 22 kandydatów - po weryfikacji podpisów ostatecznie zostanie bardzo niewielu. Myślę, że od czterech do sześciu - mówi poseł PiS Adam Hofman. - To zbieranie podpisów jest bardzo trudne dla tych osób, które nie mają za sobą środowisk. Ale akurat sądzę, że dobrze, że w tych wyborach "kosmicznych" kandydatów, tzn. takich, którzy chcą sobie zareklamowac np. buty podczas kampanii prezydenckiej, bo i tak bywało - nie będzie, gdyż w większości startują poważnie kandydaci - liderzy partii politycznych uważa poseł PiS.

Zdaniem Adama Hofmana, w tej kampanii będzie sie toczył spór merytoryczny o dwie wizje Polski: wizję Platformy Obywatelskiej proponowaną przez Bronisława Komorowskiego i wizję Prawa i Sprawiedliwości, którą po tragicznie zmarłym prezydencie Lechu Kaczyńskim miałby kontynuować jego brat, lider PiS Jarosław Kaczyński. - I naszym zadaniem jest tylko to, żeby ten spór toczył się na argumenty i bez brzydkich sporów, pustych przebiegów, bez takiego show - mówi poseł PiS Adam Hofman.

Rozmawiał Paweł Wojewódka.

(pm), IAR