Wszyscy są zgodni - nagroda mu się należała. Peruwiański pisarz Mario Vargas Llosa dostał literackiego Nobla.
Literaturoznawcy z uznaniem podkreślają, że w tym roku nie dostał Nobla ktoś, o kim nic nie wiemy, albo nawet nie umiemy wymówić jego nazwiska. Nie trzeba też gwałtownie drukować książek noblisty. Jego dzieła są w ciągłej sprzedaży.
- Nagroda dla Llosy cieszy, bo - mówiąc skrótowo - to jest taki pisarz dla ludzi - mówi w "Popołudniu z Jedynką Tomasz Pindel, tłumacz literatury hiszpańskojęzycznej.
Tłumacz Wisławy Szymborskiej na język szwedzki Anders Bodegard nie dziwi się werdyktowi Akademii. Jego zdaniem, Llosa to pisarz w stylu europejskim, choć pochodzi Peru. Bodegard żali się Magdzie Mikołajczuk, że od czasu nagrody dla Wisławy Szymborskiej Akademia nie uhonorowała poety. I marzy, żeby wreszcie poeta dostąpił tego zaszczytu.
(ag)