- Na pierwszym biegu było nas niewiele, może z pięćset osób - opowiada Walter Jutka, który, jako jeden z nielicznych zawodników, uczestniczył we wszystkich Biegach Piastów. - Trzeba było mieć specjalną przepustkę do strefy przygranicznej, a za przebieralnie służyły stare wagony kolejowe.
Pan Walter biega na nartach od wczesnych lat 60. Pierwszą parę dostał w nagrodę za udział w szkolnej spartakiadzie. potem był zawodnikiem klubu Karkonosze. - Tylko rok jeździłem na zjazdówkach, potem przerzuciłem się na biegówki i tak do dzisiaj - mówi Justynie Koć.
Wspomina jak z roku na rok przybywało uczestników biegu Piastów i jak raz, z powodu braku śniegu, bieg odbył się na Jeleniej Łące, a nie Polanie Jakuszyckiej.
Co weekend jest na Polanie Jakuszyckiej, sam trenuje i za darmo uczy innych biegać na nartach. - Polecam wszystkim, biegówki to czysta wielka przyjemność. Nie ma chamstwa, pełna kultura - mówi.
Do jubileuszowego 35. Biegu Piastów zostały niecałe dwa tygodnie.
(lu)
Aby wysłuchać całego materiału, wystarczy kliknąć "Walter Jutka" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.