Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 28.03.2011

Górnicy nie chcą prywatyzacji

Dominik Kolorz ("Solidarność"): Protestujemy przeciw przekazywaniu górnictwa pod Skarb Państwa, ponieważ ministerstwo chce za wszelką cenę wszystko prywatyzować.
Górnicy nie chcą prywatyzacjifot. PAP/Grzegorz Hawałej

Prywatyzować po to, żeby zapchać dziurę budżetową - dodaje Kolorz.

"Śląsko-Dąbrowska Solidarność" chciałaby, aby nadzór nad górnictwem sprawował resort gospodarki. Jak tłumaczył Dominik Kolorz, chociażby dlatego, że Waldemar Pawlak jest o wiele bardziej ostrożniejszy w podejmowaniu decyzji dotyczących prywatyzacji. Jest bardziej ostrożny. Ta procentuje. Od dwóch tygodni rozmawiamy zanim na temat konsolidacji branży, która może przysłużyć się do lepszego jej funkcjonowania – mówił szef śląsko- dąbrowskiej „Solidarności”.

Gość Jedynki stwierdził, że w momencie, gdy nadzór nad górnictwem przejąłby Skarb Państwa takie rozmowy nie byłyby możliwe.- A odbywałyby się rozmowy na zasadzie wyławiania najlepszych kopalń ze śląska i ich sprzedaży. Do takiej sytuacji nie chcemy dopuścić – mówił.

W tym tygodniu rozstrzygnie się, czy wybuchnie strajk generalny w polskich kopalniach, a domagający się 10-procentowych podwyżek górnicy ruszą na Warszawę. Zdaniem gościa „Popołudnia z Jedynką” do strajku generalnego w kopalniach na Górnym Śląsku jeszcze bardzo daleko. - Na razie niespełna dwa tygodnie temu odbyła się manifestacja górnicza, podczas której zostały wręczone postulaty i żądania górników wobec strony rządowej i pracodawców – poinformował. Dodał, że górnicy liczą na to, że niebawem zasiądą do stołu i rozpoczną konstruktywne rozmowy z rządem.

Jak wyjaśniał Kolorz, postulaty nie będą dotyczyły kwestii podwyżek płac. - Ta kwestia toczy się już między organizmami związkowymi działającymi w kopalniach, a pracodawcami. W tej kwestii strona rządowa nie jest stroną tych rozmów – powiedział.

Górnicza „Solidarność chce rozmawiać z rządem przede wszystkim o zasadach prywatyzacyjnych i ewentualnych debiutach giełdowych spółek węglowych - Najbardziej gorąca sytuacja jest w tej chwili w jastrzębskiej spółce giełdowej. Widać , że minister Grad jest zdeterminowany, żeby jastrzębska spółka giełdowa jeszcze pierwszym półroczu zadebiutowała na giełdzie – stwierdził Dominik Kolorz i przypomniał, że co do tych debiutów zapisane są określone zasady zapisane w strategii funkcjonowania górnictwa - Póki co niektóre z nich przez stronę rządową nie są przestrzegane – podkreślił.

Jako przykład łamania obowiązujących zasad podał zasadę mówiącą o tym, że środki z ewentualnego debiutu giełdowego mają zasilić środki inwestycyjne danych spółek węglowych. Jak zauważył Kolorz istnieją obawy co do przestrzegania tej zasady. – Mamy również bardzo duże obawy dotyczące zachowania dotychczasowych uprawnień, które posiadają pracownicy spółek węglowych. Do tej pory nie jest rozstrzygnięta kwestia ewentualnego pakietu darmowych akcji dla pracowników, którzy do tych akcji nie są upoważnieni – mówił.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska

(mb)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Dominik Kolorz" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Na "Popołudnie z Jedynką" zapraszamy codziennie w godz. 15.00 – 19.30.

>>>Przeczytaj całą rozmowę