Wiele kwestii światopoglądowych łączy SLD i Ruch Palikota - uważa Katarzyna Piekarska z Sojuszu. Jak mówi, klub SLD zamierza w nowej kadencji Sejmu w pierwszej kolejności zgłaszać projekty o charakterze światopoglądowym, tzn. o związkach partnerskich i in vitro. - I liczymy na poparcie Ruchu Palikota w tych sprawach - tłumaczy gość Jedynki. Stąd spotkanie Ryszarda Kalisza i Roberta Biedronia, zakończone ustaleniem, że w grudniu obie partie skierują do laski marszałkowskiej dopracowany projekt ustawy o związkach partnerskich. Piekarska nie wyklucza, że za jakiś czas nastąpi fuzja tych dwóch ugrupowań. - Na razie jednak Ruch Palikota to straszny miszmasz. Nie wiemy, z kim mamy do czynienia. Są tam osoby, które domagają się przywrócenia kary śmierci, a w poprzednich wyborach startowały pod sztandarami Janusza Korwina-Mikke - opowiada Piekarska.
>>>Pełny zapis rozmowy
Zapewnia, że nie będzie kandydowała na szefa SLD. - Choć kobieta na czele Sojuszu to by była nowa jakość - mówi działaczka lewicy. Jej zdaniem odpowiednią kandydatką byłyby np. Joanna Senyszyn. Piekarska zapowiada także, że SLD chce jak najszybciej złożyć projekt ustawy podwyższającej progi dochodu uprawniającego do pomocy społecznej.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.