– Niezwykle duże poparcie nie idzie w parze z jego wiarygodnością, jako lidera na scenie politycznej – stwierdził prof. Domański.
W opinii gościa Programu 1 Polskiego Radia spór między Ziobrą a Kaczyńskim może być jedynie na rękę zdeklarowanym przeciwnikom Ziobry. Prof. Domański podkreslił, że Zbigniew Ziobro próbował złagodzić sprawę. – Chciał w sposób stonowany przedstawić, że nie ma żadnego rozdźwięku, a on po prostu komentuje wyniki wyborów, co jest naturalnym prawem każdego członka partii politycznej – tłumaczył socjolog.
Prof. Henryk Domański uważa, że w wyniku zaistniałej sytuacji w PiS-ie trochę się otworzy i nastąpi demokratyzacja, jeśli chodzi o wybór szefów okręgów w ramach partii. – Kaczyńskiego to nic nie kosztuje, aczkolwiek zawsze grozi to wypłynięciem nowych twarzy, i tym, że w jakiś wyborach regionalnych, ogólnokrajowych może zagrozić to jego pozycji – tłumaczył gość Programu 1 Polskiego Radia.
>>>Pełny zapis rozmowy
Jednak, jak podkreslił prof. Domański, większośc czlonków PiS-u i elektoratu pisowskiego ma świadomosc tego, że bez Jarosława Kaczyńskiego Prawo i Sprawiedliwość nie będzie już tak silna. – Bez Kaczyńskiego nie będzie największą partią opozycyjną. Nie ma w ogóle co marzyć o zwycięstwie w następnych wyborach – stwierdził gość Jedynki.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
(mb)