Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 07.11.2011

Kolejne cztery lata to wielka szansa dla Polski

Marek Borowski (senator elekt): Teraz już nie będzie można zwalać winy na poprzedników, co było ulubioną formą działania polityków.
Marek BorowskiMarek Borowskifot. Halibutt/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Kolejne cztery lata to wielka szansa dla Polski
Czytaj także

– Trzeba kontynuować pewne rzeczy, z innych rezygnować, uzasadnić to, wymienić nieudaczników, spróbować dać lepszych – snuje plany Borowski.

W opinii gościa Jedynki to, że Platforma Obywatelska ponownie wygrała te wybory, jest znakiem dojrzałości polskiej demokracji. – Ja się bardzo cieszę, że będzie ta sama koalicja. Po raz pierwszy w Polsce mamy szansę stworzyć taki układ polityczny, w którym istnieje szansa eliminacji dotychczasowych błędów – stwierdził Marek Borowski. Zdaniem senatora pozbawi to polityków możliwości zrzucania odpowiedzialności na swoich poprzedników, co dotychczas zdarzało się dosyć często. – Te osiem lat to wielka szansa dla Polski – przyznał gość Jedynki.

Oceniając ostatnie cztery lata rządów, Borowski doszedł do wniosku, że charakteryzowała je dramatyczna niekompetentncja opozycji. – W sytuacji kryzysu finansowego, czyli niełatwej sytuacji gospodarczej kraju, partia rządząca powinna jednak tracić, a tak się nie stało. Spowodowała to niekompetencja opozycji – wyraził opinię.

Zdaniem Marka Borowskiego w ostatnich latach różnice pomiędzy głównymi siłami politycznymi, głównymi ideologiami zmalały. – Po prostu pewne rzeczy się nie sprawdziły i żadne ugrupowanie nie chce ich brać na sztandar. Inne z kolei zostały wdrożone i wszyscy je uznają. Jak na przykład prawa kobiet, które kiedyś były na sztandarach lewicy, a dzisiaj uznawane są przez wszystkie sensowne partie – tłumaczył w Programie 1 Polskiego Radia. Senator elekt uważa, że obecnie w polityce dominuje kwestia kompetencji. – Czyli to, czy dajemy sobie radę z pewnymi problemami, czy mamy do tego narzędzia, czy umiemy ich użyć, czy mamy fachowców, ludzi kompetentnych czy nie – tłumaczył.

Rozmawiał Wojciech Mazowiecki.

(mb)