Przyjeżdżający do Polski kibice dostaną ulotkę w formie karty do gry, na której są dwa zdjęcia tej samej 15-letniej dziewczynki. Na jednym, ubrana normalnie, wygląda jak dziecko, na drugim, z mocnym makijażem – jak dorosła kobieta. – Chcemy uświadomić kibicom, że to oni muszą dbać, by przypadkowo nie doszło do kontaktu seksualnego z osobą nieletnią – mówi Gabriela Kuhn z Fundacji "Dzieci Niczyje". Na lotniskach i dworcach zawisną plakaty informujące, jakie jest polskie prawo, czyli że za kontakty seksualne z nieletnimi grozi 12 lat więzienia.
Gość "Popołudnia z Jedynką" tłumaczy, że także podczas poprzednich mistrzostw i igrzysk olimpijskich prowadzono działania prewencyjne zarówno skierowane do sprawców, jak i do młodzieży. W czasie masowych imprez sportowych ryzyko molestowania i wykorzystania seksualnego dzieci drastycznie wzrasta.
– Młodych ludzi chcemy uczyć, jak reagować w takich sytuacjach, a nauczycieli uczulić, by zapobiegali takim zagrożeniom wśród własnych uczniów – tłumaczy. Mówi, że prostytucja wśród młodych ludzi ma przede wszystkim charakter aspiracyjny, tzn. jest motywowana chęcią posiadania różnego typu gadżetów. Zajęcia maja nauczyć m.in., jak radzić sobie z presja środowiska, że coś koniecznie trzeba mieć.
– Przygotowaliśmy specjalne scenariusze zajęć, oparte na dyskusji, starając się wystrzegać oceniania – mówi Kuhn. Kampania jest wsparta filmikami, mówiącymi o doświadczeniach młodych ludzi, którzy przeżyli takie sytuacje. Zajęcia dotyczą zarówno tzw. sponsoringu, handlu dziećmi, jak i tzw. dowodu miłości, czyli skłaniania do niechcianych kontaktów seksualnych. W razie problemów młodzi ludzie będą mogli skontaktować się z telefonem zaufania – 116 111.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(lu)