W Polsce dokumentem potwierdzającym ubezpieczenie niestety nie jest karta elektroniczna ze wszystkimi informacjami o pacjencie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wystawia dokument ZUS RMUA, który należy przedstawić w gabinecie lekarskim.
– W Niemczech potwierdzeniem ubezpieczenia jest karta chipowa – mówi Piotr Kosmęda, radca prawny. Taką kartą pacjent posługuje się, idąc do szpitala czy umawiając się na zwykłą wizytę lekarską.
– Na karcie zakodowane są informacje o tym, jaki rodzaj ubezpieczenia posiadamy i jakiego rodzaju świadczenia są nam udzielane – wyjaśnia ekspert. Znajdują się tam także dane istotne dla kasy chorych, dotyczące wykonywanych zabiegów i ich cen.
Pracodawca na bieżąco aktualizuje informacje zawarte na karcie, a z chwilą wygaśnięcia ubezpieczenia karta zostaje po prostu zdezaktualizowana.
Z tego rodzaju udogodnienia korzystają także Austriacy: oprócz informacji o ubezpieczeniu krajowym zakodowane są tam również dane o ubezpieczeniu w innych miejscach na świecie.
Bardzo zróżnicowany system ubezpieczeń obowiązuje natomiast w USA, gdzie jest inny w każdym ze stanów. Pacjenci mogą ubezpieczać się także w firmach prywatnych, a te stosują różne rozwiązania potwierdzające fakt ubezpieczenia.
W Nowej Zelandii pacjenci zgłaszający się do lekarza są zobowiązani do potwierdzenia jedynie swojej tożsamości. – Personel sam w systemie weryfikuje nasze ubezpieczenie – tłumaczy Kosmęda.
(ah)