Dwójka
Bartosz Chmielewski
10.12.2015
Leopold Okulicki. Dowódca AK w kleszczach NKWD
- On cały czas ufał, że ten proces jest prawdziwym procesem sądowym przed niezależnym sądem - opowiadał o moskiewskiej rozprawie ostatniego przywódcy Armii Krajowej historyk Jacek Pawłowicz.
Posłuchaj
-
Leopold Okulicki. Dowódca AK w kleszczach NKDW (Notatnik Dwójki)
Czytaj także
Powstanie Warszawskie
Leopold Okulicki po raz pierwszy wpadł w ręce radzieckich oprawców w roku 1941, jako komendant główny Związku Walki Zbrojnej działający na terenie okupacji sowieckiej. - Przeszedł ciężkie śledztwo, które zaowocowało chorobą serca i oczu, gdyż w trakcie przesłuchań naświetlano mu twarz mocnym światłem - opowiadał gość "Notatnika Dwójki". Przed śmiercią uratowała go wówczas inwazja hitlerowska na Rosję i pomysł stworzenia Armii Polskiej w ZSRR.
Ten trudny okres nie złamał w Okulickim woli walki i optymizmu. To on de facto sprawił, że wybuchło Powstanie Warszawskie, gdyż zakładał, że AK wygra z Niemcami w ciągu tygodnia. Z kolei po ponownym aresztowaniu przez Rosjan podczas sfingowanego procesu bronił siebie i współtowarzyszy z AK z godną podziwu nieustępliwością.
***
Tytuł audycji: Notatniku Dwójki
Prowadzi: Bartosz Panek
Gość: Jacek Pawłowicz z warszawskiego oddziału IPN
Data emisji: 10.12.2015
Godzina emisji: 13.00
bch/mc