Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 10.04.2014

Piosenka dnia Jedynki. Sharon Corr "Take A Minute"

Piosenki będzie można posłuchać na antenie Jedynki w piątek 11 kwietnia w "Sygnałach dnia" ok. godz. 8.05, w "Czterech porach roku" ok. godz. 11.10, w "Muzycznej Jedynce" ok. godz. 14.10 i w "Popołudniu z Jedynką" o 17.05.
Sharon CorrSharon Corr mat. promocyjne/Barry McCall

Sharon Corr, członkini pozostającej w hibernacji znakomitej rodzinnej formacji The Corrs, powróciła parę miesięcy temu fonograficznie po przeszło trzech latach przerwy drugą płytą solową "The Same Sun". Nominowana do Grammy wraz z rodzeństwem Sharon, nagrywała piosenki na krążek "The Same Sun" w skąpanym w gorącym słońcu Los Angeles.

Irlandka tym razem postawiła na naturalność, organiczność brzmienia, zaś pod względem klimatu, piosenki uczyniła bardziej intymnymi niż na debiutanckim solowym materiale.

Rzecz jasna nie mogło zabraknąć przepięknych melodii, z których Sharon Corr słynie. Z rodzeństwem artystka zgrabnie mieszała folk irlandzki z popem i rockiem. Natomiast na "The Same Sun" słychać wpływy także muzyki popowej rodem z Brazylii.

Całość sprawia wrażenie, jakby pochodziła z końcówki lat 60. i początku 70. XX wieku. Czyli czasów, gdy pisanie pięknych piosenek było czymś powszechnym i zaowocowało powstaniem wielu niezapomnianych kompozycji.

Nie bez znaczenia dla aury albumu były osobiste doświadczenia Sharon Corr z minionych kilku lat. Bycie matką, ale w szczególności podróż do Tanzanii w roli ambasadorki kampanii "Ending Poverty Starts With Women", której celem jest poprawa sytuacji kobiet w tym kraju. W tym kontekście nie może dziwić to, że sporo piosenek na "The Same Sun" ma wydźwięk melancholijny, słodko-gorzki, niezwykle szczery.

Dodajmy, że Sharon Corr wraz z rodzeństwem sprzedała pod szyldem The Corrs ponad 45 mln płyt na całym świecie i dawała z zespołem koncerty na wypełnionych do ostatniego miejsca stadionach oraz wielkich halach. Formacja jest odpowiedzialna za takie megahity jak "So Young", "Radio", "Runaway", czy "Breathless".