Piosenka Dnia Jedynki pochodzi z jednej z najciekawszych indie-rockowych płyt ostatnich lat. Jego twórcami są czterej bracia, synowie południowoafrykańskiego wokalisty-kompozytora Johna Kongosa mającego na koncie miliony sprzedanych płyt i niezliczoną ilość hitów.
Jako zespół Kongos zdecydowali się podążyć zupełnie inną muzyczną drogą - inspiracji dostarczyły im częste wizyty w Londynie i stanie Phoenix w USA, gdzie ostatecznie zdecydowali się nagrać całą płytę.
Efekt? Utwory z krążka "Lunatic" brzmią to jak najbardziej przebojowe dokonania Gogol Bordello (poprzez wplecenie do utworów akordeonu, np. w "Come With Me Now"), a głos wokalisty czasami przywodzi na myśl grupę Phoenix ("I Want To Know"), a czasami Juliana Casablancasa z The Strokes ("Kids These Days").
Co jednak wyróżnia Kongos z grona "muzycznych odkryć", to dyskretne włączenie afrykańskiego instrumentarium w całość brzmienia na płycie i nierezygnowanie przy tym z nowoczesnego, atrakcyjnego brzmienia poprockowego. 2 Listopada Kongos zagrają na warszawskim Torwarze.
mat. promocyjne, tj