Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Katarzyna Karaś 13.10.2014

Kogo John Porter próbuje złapać w "słodką pułapkę"?

- Trzeba być mocnym i silnym, by się nie dać złapać - podkreślił gość radiowej Jedynki, muzyk John Porter.
John PorterJohn PorterWojciech Kusiński/PR

Do sprzedaży trafiła właśnie nowa płyta Johna Portera "Honey Trap". Album jest kontynuacją dobrze przyjętego przez krytyków poprzedniego krążka muzyka "Back In Town". Na albumie znajduje się 12 kompozycji. Singel zwiastujący wydawnictwo to tytułowy "Honey Trap".

W świecie szpiegowskim sformułowanie "honey trap” oznacza podstawienie pięknej kobiety w celu wydobycia od mężczyzny informacji, skompromitowania go lub doprowadzenia do innych kłopotów. - Trzeba być mocnym i silnym, by się nie dać złapać - powiedział gość audycji "Muzyczna Jedynka" muzyk John Porter.

Płyta powstawała w studiu Yellow Fish Recording Studios w Sussex w Anglii. Piosenki były nagrywane na żywo. Jak wyjaśnił Porter, muzycy grali do momentu, kiedy wykonanie spodobało im się od początku do końca.

Przyznał, że było to trudne ponieważ, by coś takiego zrealizować trzeba mieć zespół doświadczonych ludzi, "starych krokodyli". - Drugi raz już z nimi nagrywałem. Znamy się już trochę. Współproducent to mój przyjaciel. Jest fajna atmosfera do pracy - wytłumaczył.
Muzyk zapytany o to, co chciał opowiedzieć swoim słuchaczom poprzez nową płytę, odpowiedział szczerze, że nic. Jego zdaniem artysta pisząc teksty wyjaśnia sam sobie o co chodzi w jego życiu, jak postrzega świat, a potem "podaje to dalej".

Wywiady i muzyka na kanale Polskiego Radia na YouTube >>>

- Zauważyłem, że im więcej komponuję, tym bardziej skupiam się na słowach i brzmieniu niż na melodii. Moje piosenki są w pewnym sensie mniej melodyczne, ale za to są bogatsze w brzmienie i znaczenie - stwierdził.
Wysłuchaj całej rozmowy, którą prowadziła Małgorzata Kościelniak!

"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
kk/ag