Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 14.06.2013

Dido "End of Night"

Piosenki będzie można posłuchać w poniedziałek, 17 czerwca, na antenie Jedynki w "Sygnałach dnia" ok. godz. 8.05, w "Czterech porach roku" ok. godz. 11.10, w "Muzycznej Jedynce" ok. godz. 14.10 i w "Popołudniu z Jedynką" o 17.05.
Dido End of Nightmat. promocyjne

Kim jest Dido, wie chyba każdy. Jeśli nie, z pewnością wystarczy zanucić fragment z jej największego przeboju „Thank you” i już będzie wszystko jasne… Brytyjska artystka ma na swoim koncie trzy albumy i ponad 29 milinów sprzedanych płyt - niewątpliwie imponujący wynik. Debiutancki album „No Angel” osiągnął w Polsce status multiplatynowej płyty, także kolejne krążki zdobywały status platynowej płyty.
Po czterech latach Dido wraca na scenę muzyczną za sprawą nowego albumu „Girl Who Got Away” i nie jest przesadą fakt, że jest to prawdopodobnie jej najlepsza płyta w dotychczasowej karierze. Zawarte na albumie piosenki traktują o nadziei, buncie, rozstaniu – ponadczasowe tematy, dzięki którym świat ponownie zakocha się w Dido.
Nagrywając płytę „Girl Who Got Away”, Dido postanowiła nawiązać do debiutu – płyty “No Angel”, która pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się krążków w tym wieku. Dlatego też nowy album obfituje doskonałym brzmieniem elektronicznym okraszonym delikatnym wokalem Dido. Ciepły, poruszający, ociekający emocjami „Girl Who Got Away” prezentuje to, co Dido ma najlepszego – nowoczesność i ponadczasowość.
Większość utworów na albumie została napisana i wyprodukowana przez Dido i jej brata Rollo Armstrong’a, założyciela grupy Faithless, ale współpracowali z nią również Brian Eno, Jeff Bhasker, Rick Nowels, Greg Kurstin.
“Praca nad tą płytą była czystą przyjemnością. Nie byłam poddawana żadnej presji”, mówi Dido. Materiał powstawał jeszcze w połowie 2011 roku, a nagrania odbyły się już w momencie, gdy artystka spodziewała się dziecka, stąd na całym albumie słychać tyle optymizmu i pozytywnej energii (szczególnie w utworach: Go Dreaming, No Freedom, Let Us Move On, w którym gościnie rapuje Kendrick Lamar)
A sam tytuł płyty? “To jedna z moich ulubionych piosenek. Uważam, że to takie podsumowanie moich kilku ostatnich lat życia. Nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy będą mogli jej posłuchać” – mówi artystka.
Może i jest to dziewczyna, która na chwilę zniknęła, ale nie mamy złudzeń – Dido powróciła i to w świetnej formie!.