Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 08.05.2010

Zespół stresu pourazowego oraz "ślepota słów"

W "Wieczorze odkrywców" dwa tematy: PTSD (zespół stresu pourazowego) oraz podłoża dysleksji.

PTSD - czyli zespół stresu pourazowego. W Polsce od paru lat wśród ofiar wypadków komunikacyjnych są prowadzone badania. Zajmują się nimi lekarze i naukowcy z Interdyscyplinarnego Centrum Genetyki Zachowania UW, przy współpracy SWPS i Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. W studiu gościły dr Agnieszka Popiel i dr Ewa Pragłowska.

PTSD dotyczy około 10 proc. osób po wypadku - mówi Agnieszka Popiel. Ewa Pragłowska wymienia objawy. - Osoby te reagują dużym pobudzeniem na bodźce, mają bóle głowy, nudności. Mają również kłopoty ze snem - ich koszmar wypadkowy powraca. Ludziom tym kojarzy się wszystko z wypadkiem. Unikają sytuacji, które przypominają o traumatycznej sytuacji - mówi.

Specjalnie przygotowany przez nie program badawczy trwa około trzy miesiące. - Staramy się w nim odpowiedzieć na pytanie czy w podobnych sytuacjach psychoterapia jest równie skuteczna jak leczenie farmakologiczne, a może najlepszym rozwiązaniem będzie połączenie obu metod - mówią. Zapewniają o dużej skuteczności swojego programu.

Więcej informacji można uzyskać pod adresem terapia@psych.uw.edu.pl.


"Ślepota słów" - o najnowszych koncepcjach genetycznego i neurobiologicznego podłoża dysleksji rozwojowej mówi Katarzyna Jednoróg z Instytutu Biologii Doświadczalnej imienia Marcelego Nenckiego Polskiej Akademii Nauk.

Dysleksja czyli trudności w nauce czytania i pisania – przy stosowaniu standardowych metod nauczania. Z definicji wynika, że dyslektyk ma inteligencję na poziomie co najmniej przeciętnym oraz funkcjonuje sprzyjających warunkach społeczno-kulturowych.

- U dyslektyków struktury w mózgu, które odpowiadają za czytanie wzrokowe oraz struktury skroniowo-ciemieniowe (analiza słów) wykazują podczas czytania zmniejszoną aktywność. Natomiast obszary czołowe w prawej półkuli wykazują zwiększoną aktywność. - Oznacza to, że osoby z dysleksją, starając się kompensować swoje trudności, uruchamiają obszary prawej półkuli - mówi Katarzyna Jednoróg.

Taka osoba będzie czytać poprawnie, ale nie będzie miała płynności w czytaniu.

Dyslektycy mają tzw. deficyt fonologiczny - zaburzenie między grafemami (literami) a fonemami (dźwiękami). Mają też problemy z dominacją oczną. - U ludzi zdrowych podczas czytania dominuje jedno oko. U dyslektyków raz jedno raz drugie oko przejmuje kontrolę - mówi. U dyslektyków wykryto również anomalie w budowie komórek mózgu.

Prowadził Krzysztof Michalski

(łk)