Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 30.12.2013

Można wspaniale bawić się z dziećmi w Sylwestra. Radzimy, jak to zrobić

W sylwestrową noc wielu z nas będzie bawiło się szampańsko na balach i prywatkach. Problem mają rodzice małych dzieci, bo często nie wiadomo, co z takim dzieckiem zrobić, jeśli nie czuwa nad nami anioł w postaci babci lub dziadka. Więc może rozwiązaniem jest zorganizowanie wspólnie z innymi rodzicami balu dla dzieci?
Można wspaniale bawić się z dziećmi w Sylwestra. Radzimy, jak to zrobićEast News/Glow Images
Posłuchaj
  • Dorota Zawadzka: jeśli mamy dzieci to warto przez pierwsze lata wspólnie z nimi spędzać Sylwestra (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także

Dorota Zawadzka, psycholog dziecięcy, radzi, aby takie rozwiązanie każda rodzina przemyślała, bo nie ma jednej, uniwersalnej rady. - Ja uważam, że jeśli mamy dzieci, to warto przez pierwsze lata wspólnie z nimi spędzać Sylwestra. Bo potem przyjdzie moment, że dziecko będzie chciało spędzać sylwestrową noc z kolegami i koleżankami, a nie z nami - mówi gość "Czterech pór roku". Więc wykorzystajmy ten czas, kiedy jeszcze nasza pociecha chce z rodzicami tę jedyną w roku noc spędzić.

Dorota
Dorota Zawadzka

Psycholog zauważa, że można bawić się w domu na prywatce w towarzystwie dzieci, bo zabawa choć huczna, nie musi oznaczać tak głośnej, żeby aż policja przyjeżdżała. Można też zorganizować ze znajomymi kinderbal, ale wtedy trzeba pamiętać, że to zabawa dla dzieci, a nie dla dorosłych. Musi być wiec dobrze zorganizowana, powinny być np. konkursy, a nie tylko puszczenie dzieci samopas. Pamiętajmy, że dzieci mogą bać się sztucznych ogni. Nie każde dziecko jest odważne. Najlepiej więc dzieci trzymać jak najdalej od środków pirotechnicznych. Choćby ze względów bezpieczeństwa.
Gość radiowej Jedynki jest przeciwna zabieraniu małych dzieci na imprezy plenerowe. Z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że jest tam tłum ludzi. Ci ludzie często zachowują się w sposób, jaki może być dla małego dziecka niebezpieczny. Zapominamy też, że słuch dziecka różni się od naszego. Więc te dzieci często cierpią z powodu hałasu. Ale przede wszystkim warto uchronić dzieci przed widokiem ludzi pijących alkohol.
- Ja jestem przeciwniczką tak zwanego szampana dla dzieci - deklaruje Dorota Zawadzka. Wyjaśnia, że choć tzw, szampan dla dzieci jest bez alkoholu, to uczymy w ten sposób dzieci, iż bez takiego napoju nie ma zabawy. Więc nie dziwmy się potem, że 12-latek pójdzie i kupi już normalnego szampana z procentami. Bo naśladuje w ten sposób rodziców.

 

Dorota Zawadzka daje rady, jak zorganizować sylwestrową zabawę dla dzieci i jak postępować z nastolatkami, którzy chcą wyrwać się w ten wieczór spod rodzicielskich skrzydeł.

Rozmawiał Roman Czejarek.
(ag)