Jak wyglądały deportacje? - Ludzi budzono ze snu i oznajmiano im, że to "koniec ich świata". Młode kobiety musiały opuścić swoje dzieci, a niektóre były nawet w zaawansowanej ciąży. Nikogo to nie wzruszało. Akcja deportacji była natychmiastowa, gdzie w jednej sekundzie wpadał ktoś do domu i mówił, że trzeba wszystko zostawić, gdyż nastał czas wywiezień - mówi pisarka Maria Paszyńska.
Czy deportowani mogli zabrać ze sobą jakąś żywność i jak wyglądało ich pakowanie się? - Deportowanym mówiono, żeby zabrali ze sobą żywność, która miała starczyć na trzy dni. Trudno sobie wyobrazić, co dzieje się w psychice osoby, która nie wie, co ją czeka, a która ma tylko pięć minut na spakowanie się. Często zabranie dodatkowej porcji jajek ratowało komuś życie - twierdzi historyk Roman Wróbel.
Jak wyglądały wywózki na Syberię? Z jakich powodów Syberia została nazwana "nieludzką ziemią" ?
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Marta Januszewska
Gość: Maria Paszyńska (pisarka), Roman Wróbel (historyk)
Data emisji: 12.02.2019
Godzina emisji: 9.06
K.A/ac