Caritas Polska. Pomoc płynie szerokim strumieniem
Jedną z instytucji, które niosą pomoc Ukrainie, jest Caritas Polska. Od początku konfliktu przekazała ona 100 tys. zł na bieżące działania siostrzanych organizacji za naszą wschodnią granicą: Caritas rzymskokatolickiej i Caritas greckokatolickiej. Fundusze przeznaczono na podstawowe potrzeby: zakup żywności, koców czy kuchni polowej. Ogłoszono również zbiórkę "Pomoc dla Ukrainy". - Za wszystkie gesty dobrej woli dziękujemy, tam na pewno zgromadzą się konkretne środki, za które będziemy mogli nieść pomoc dwutorowo: przekazywać środki na Ukrainę oraz wykorzystywać je tutaj w Polsce na potrzeby uchodźców - mówi Maciej Dubicki z Caritas Polska.
Gość "Czterech pór roku" nie kryje, że jest zbudowany tym, jak ochoczo Polacy otwierają nie tylko serca i portfele, ale również własne mieszkania, do których przyjmują uchodźców. Wielu naszych rodaków jeździ też na granicę, by tam nieść pomoc najbardziej potrzebującym. - My jako Caritas Polska obok punktów recepcyjnych na granicach też chcemy postawić punkty pomocowe. Pierwszy namiot w Budomierzu już stanął, tak że można w tę pomoc zaangażować się nie tylko finansowo - zaznacza Dubicki. - Każdy z nas może zostać wolontariuszem i np. pomagać w takim namiocie przy przekazywaniu żywności i innych artykułów pierwszej potrzeby.
YouTube/Caritas Polska
Sytuacja wciąż dynamicznie się zmienia, dlatego aby być na bieżąco i móc śledzić wszystkie działania podejmowane przez Caritas Polska, warto odwiedzać oficjalną stronę internetową organizacji. Osoby chętne mogą również wysłać charytatywne esemesy o treści UKRAINA pod numer 72052. - Dzięki Państwu możemy nieść tę pomoc. Nieraz te "wdowie grosze", które do nas wpływają, pokazują siłę każdej złotówki. Pomnóżmy to razy milion czy razy dwa miliony naszych obywateli - dodaje gość audycji.
06:16 PR1_AAC 2022_02_28-09-16-55(1).mp3 Caritas Polska pierwsze środki przekazała jeszcze przed czwartkową inwazją (Cztery pory roku/Jedynka)
Polski Czerwony Krzyż apeluje: "Pomagajmy mądrze"
Wsparcie oferuje również Polski Czerwony Krzyż. Instytucja prowadzi zbiórkę darów rzeczowych, które następnie trafią do potrzebujących. To doskonała okazja, by przypomnieć, co jest najbardziej potrzebne - tak, by pomoc była konkretna i odpowiedzialna. Pełną listę znajdziemy m.in. na stronie internetowej oraz na profilu facebookowym organizacji. - Jeżeli żywność, to z długim terminem przydatności i łatwa do skonsumowania. Jeżeli środki higieniczne, to: chusteczki, żele, podpaski, tampony. Pamiętajmy, że mamy do czynienia przede wszystkim z kobietami i dziećmi - wylicza Michał Mikołajczyk z Polskiego Czerwonego Krzyża.
Warto pamiętać, że zbierane są także środki opatrunkowe, takie jak bandaże, plastry, gazy jałowe. Na tę chwilę nie przyjmuje się ubrań, gdyż w magazynach wciąż są zasoby przekazane wcześniej choćby do specjalnych pojemników, które można spotkać na osiedlach. W przypadku koców czy śpiworów należy przekazywać egzemplarze nowe. - Sytuacja jest dynamiczna. Ta pomoc nie będzie trwała dzień, dwa, tydzień. Potrzebne będzie długoterminowe wsparcie, stąd również apele o wpłaty finansowe - przypomina gość "Czterech pór roku". W dłuższej perspektywie konieczne będzie opłacenie mieszkań czy opieki medycznej.
Polski Czerwony Krzyż kojarzy się jednak przede wszystkim z krwiodawstwem. Jeszcze w tym tygodniu przedstawiciele instytucji spotkają się w tej sprawie z wiceministrem zdrowia. - Co do zbiórki i transportu krwi musimy działać zgodnie z zasadami i przepisami. Jeżeli będziemy organizowali takie zbiórki, to z całą powagą podejdziemy do tego najcenniejszego daru - mówi Michał Mikołajczyk.
05:47 PR1_AAC 2022_02_28-09-36-27.mp3 Polski Czerwony Krzyż oferuje szeroki zakres wsparcia dla Ukrainy (Cztery pory roku/Jedynka)
Święty Mikołaj nie tylko od święta. Pomóc dzieciom
Wojna szczególne piętno odciska na dzieciach. Bezbronne, przestraszone, mają wrażenie, że ich świat się skończył. Na pomocy tym najmłodszym ofiarom, nie tylko od święta, skupiają się przedstawiciele Fundacji Świętego Mikołaja. Od trzech lat pod opieką fundacji znajduje się Mariupol - miasto na Ukrainie. Dotąd wspierano dzieci z dwóch miejscowych domów dziecka, a także z rodzin wewnętrznie przesiedlonych. - W Mariupolu mieszkają rodziny, które uciekały w czasie konfliktu zbrojnego w 2014 roku i w mieście tym znalazły bezpieczne schronienie, a teraz wojna ponownie zapukała do ich drzwi - wyjaśnia Izabela Stawicka.
Do ubiegłego czwartku bezpiecznym miejscem w Mariupolu, stworzonym przez fundację, była Świetlica Świętego Mikołaja. - Dzieci mogły przyjść na zajęcia, wziąć udział w rozmowach z psychologami, zagrać szachy, uczyć się i bawić ze swoimi rówieśnikami - wspomina gość "Czterech pór roku". Dziś miejsce to wciąż działa, ale zmieniło się w centrum logistyczne, w którym pracownicy i wolontariusze składują materiały opatrunkowe, prowadzą szybkie szkolenia z udzielania pierwszej pomocy - podkreśla Izabela Stawicka i dodaje, że współpracujący z fundacją psychologowie mają doświadczenie w udzielaniu dzieciom porad telefonicznych.
- Mariupol rzeczywiście jest jednym z miejsc atakowanych przez wojska rosyjskie, ale broni się dzielnie. Jesteśmy pewni, że Ukraińcy wygrają, że miasto nie padnie - mówi gość audycji. Wolontariusze zaangażowani na miejscu udostępnili dzieciom własne mieszkania i domy, szczególnie te mające podpiwniczenia. Pracownicy fundacji starają się również reagować na bieżąco na wszystkie dodatkowe, nagłe potrzeby. O szczegółach można przeczytać na stronie internetowej.
05:39 PR1_AAC 2022_02_28-10-18-37.mp3 Fundacja Świętego Mikołaja wspiera dzieci nie tylko od święta (Cztery pory roku/Jedynka)
Zobacz też:
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Goście: Maciej Dubicki (Caritas Polska), Michał Mikołajczyk (Polski Czerwony Krzyż), Izabela Stawicka (Fundacja Świętego Mikołaja)
Data emisji: 28.02.2022
Godzina emisji: 9.00-10.30
mg