Wiganna Papina, stylistka, nie chciała w radiowej Jedynce wymieniać znanych mężczyzn, którzy farbują włosy, ale podkreśliła, że coraz częściej panowie w taki sposób dbają o swój wygląd.
– Jeżeli to jest efekt delikatny, a nie że pan był blondynem, a teraz ma czarne włosy, to jest to coś pozytywnego. Wielu mężczyzn ukrywa łysinę kolorem czy też sprayem z włosami – tłumaczyła w audycji "Cztery pory roku".
Wyraziła także zdziwienie, że mężczyźni wstydzą się swojej siwizny, uznała bowiem, że kolor szpakowaty bardzo im pasuje.
Tomasz Zajczyk, fryzjer, zaznaczył, że farby u fryzjera są lepszej jakości niż kupowane do własnego użytku. Wyjaśniał, że specjalista stosuje technologie umożliwiające mu przykrycie siwych włosów w stu procentach farbą niezawierającą amoniaku. Dzięki czemu mniej niszczymy włosy.
Podkreślił, że tak dobrego efektu nie osiągniemy za pomocą produktów leżących na sklepowych półkach i zalecał korzystanie z porad fryzjerów po to, by później nie żałować zbyt pochopnie podjętych decyzji.
(pp)