Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 27.09.2012

Zarząd firmy można obalić nawet w kuchni

Plotka ubarwia ludziom życie, bo gdybyśmy nie plotkowali byłoby strasznie nudno. W "Czterech porach roku" o tym, dlaczego plotkujemy w pracy i co możemy zrobić by plotka nie zniszczyła nam życia.
Z ucha do uchaZ ucha do uchaGlow Images/East News

Plotki są tak stare jak ludzkość. Plotka ubarwia ludziom życie, bo w przypadku większości z nas jest ono bardzo ubogie i puste. Dlatego cały czas świetnie sprzedają się pełne plotek tabloidy. - Jak przeczytam sobie o takim Zamachowskim, to przez pięć minut wydaje mi się, że dotykam jego świata i życia jego nowej partnerki - wyjaśnia ten mechanizm Paweł Pawłowski, psycholog biznesu.

Paweł
Paweł Pawłowski, psycholog biznesu

Praca to świetne miejsce do rozpowszechniania plotek, ale też miejsce, gdzie te plotki się rodzą. - Dzisiaj w pracy spędzamy masę czasu więc siłą rzeczy koleżanki czy koledzy stają się nam bliżsi - zauważa gość radiowej Jedynki. Dużo ludzi, dużo sytuacji, a i jest o czym mówić, kiedy kolega z koleżanką raptem pójdą razem na kawę. Mają romans czy nie mają poplotkować można.
W bardzo wielu firmach są dwa miejsca, w których bardzo łatwo poplotkować. Są to palarnia i kuchnia. - To są miejsca, gdzie bardzo często obala się zarządy i powołuje nowe - mówi Paweł Pawłowski. Tam plotka zaczyna żyć własnym życiem i nabiera kolorów.
Posłuchaj całej rozmowy, w której psycholog radzi, jak nie dopuścić do powstania plotki i co robić, kiedy jednak na nasz temat plotkują.
Rozmawiała Roman Czejarek.
(ag)
.