Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 21.11.2013

Halo Lem? Tu Ziemia, mamy kontakt!

- Kilka lat wytężonej pracy nie poszło na marne. Satelita żyje na orbicie, odezwał się do nas - powiedział w radiowej Jedynce dr inż. Piotr Orleański, szef techniczny projektu badań kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.
Dr Piotr Orleański z Centrum Badań Kosmiczynych PAN podczas uroczystości nawiązania pierwszego kontaktu z polskim satelitą naukowym BRITE-PL Lem w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w WarszawieDr Piotr Orleański z Centrum Badań Kosmiczynych PAN podczas uroczystości nawiązania pierwszego kontaktu z polskim satelitą naukowym BRITE-PL Lem w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie PAP/Jakub Kamiński

Po godz. 10.00 udało się nawiązać kontakt z pierwszym polskim satelitą Lem, którego z rosyjskiej bazy wojskowej Jasny na południowym Uralu wyniosła rakieta Dniepr.

Program Pierwszy Polskiego Radia patronuje budowie polskich satelitów naukowych Lem i Heweliusz w ramach projektu BRITE-PL. Pierwszy z nich, z wygrawerowanym logo Jedynki, wystartował zgodnie z planem w czwartek o godz. 8.11. - Wszystkie wewnętrzne ścianki Lema mają grawerunki. Jednym z największych jest logo radiowej Jedynki - wyjaśnił Orleański.

PROJEKT BRITE >>> - dowiedz się więcej!

Niestety satelity nie zobaczymy na niebie gołym okiem. - W ciągu dnia nie widać żadnego satelity, a Lem jest bardzo mały obiektem i nie ma szans by go dostrzec - wyjaśnił z kolei w rozmowie z Dorotą Truszczak prof. Paweł Moskalik  z Centrum Astronomicznego Mikołaja Kopernika PAN.

Za elektroniczny mózg Lema (komputer pokładowy) odpowiedzialna jest inż. Małgorzata Michalska. Przy jego pomocy kontrolowane jest położenie Lema w przestrzeni kosmicznej i praca kamery, która ma dostarczyć zdjęcia gwiazd. Małgorzata Michalska przyznała w audycji "Cztery pory roku", że poczuła ogromną ulgę, gdy nawiązano z nim kontakt. - To był niekontrolowany wybuch radości. Możemy wysyłać komendy, komputer nas posłuchał  - powiedziała Michalska.

Satelita Lem nie będzie miał łatwego życia. Znajduje się na orbicie, na wysokości 800 kilometrów. Temperatura, która tam panuje jest bliska zera bezwzględnego, czyli minus 273 stopni Celsjusza. - Z drugiej strony, jeśli coś jest oświetlane przez Słońce to potrafi się nagrzać. W przypadku Lema temperatura wzrośnie do około zera stopni w tej samej skali - powiedział prof. Piotr Życki, wicedyrektor Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika.

Lem w kosmosie. Relacje na antenie radiowej Jedynki >>>

Właśnie różnice temperatur i zmienne warunki będą stanowiły największe zagrożenie dla funkcjonowania Lema. Życki zapewnił jednak, że Lem wytrzyma. - Nasi koledzy  z Centrum Badań Kosmicznych przeprowadzili mnóstwo testów m.in. na zmiany temperatury, przeciążenia i wibracje - wyjaśnił Życki.

Zadaniem Lema, ważącego niecałe 7 kg sześcianu o boku ok. 20 cm, będzie pomiar 286 najjaśniejszych gwiazd na niebie. Jego badania mają dostarczyć informacji o ich budowie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00.

tj

tagi: kosmos