Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 08.03.2010

Drogi i zwierzęta

Kilkadziesiąt nowych budek zawisło w Puszczy Niepołomickiej. To miejsca schronienia dla puszczyka uralskiego i włochatki. Mają zrekompensować ptakom utratę miejsc łowieckich, które zajęła nowa autostrada. Ewa Szkurłat była świadkiem zawieszania nowych budek w Puszczy.

Krzysztof Kus ze Stowarzyszenia Ochrony Sów: - Budka ma duży otwór wlotowy w kształcie prostokąta, jest zaopatrzona w drzwiczki, można zajrzeć do środka – to budka dla puszczyka. Mniejsza budka z okrągłym otworem jest dla włochatki. Część budek lęgowych już wisi, pozostałe zostaną zawieszone, miejsce każdej skrzynki zostanie naniesione na mapę. Będzie 15 skrzynek dla puszczyka uralskiego, dla włochatki – 50.

Paweł Nicia – członek zespołu wykonującego monitoring przyrodniczy przy budowie autostrady od węzła Szarów do węzła Brzesko: - Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody wykonawca, który ingeruje w środowisko naturalne jest zobowiązany do wykonania zadośćuczynienia, wynagrodzenie szkód przyrodzie. W przypadku tej inwestycji, która przebiega na obrzeżach Puszczy Niepołomickiej i Lasów Bratucickich, kompensacja będzie polegała na wywieszeniu określonej liczby budek lęgowych dla ptaków.

Krzysztof Kus: - Puszcza Niepołomicka jest ptasią ostoją naturową, są tu muchołówka białoszyja i sowa puszczy góralskiej, stąd nasza obecność i obecność skrzynek lęgowych, ponieważ oba te gatunki to dziuplaki. Sama inwestycja nie ingeruje w drzewostan. Powiedzmy, że tutaj niszczone są łąki, na których ta sowa mogła polować, ale w zamian budujemy dla niej nowe miejsca lęgowe w lesie.

Paweł Pawlaczyk: - Jest ogólna zasada obowiązująca w Europie i Polsce, zapisana w prawie ochrony środowiska, że jeśli się korzysta ze środowiska, to trzeba to robić oszczędnie i zastosować wszystkie działania ograniczające ten negatywny wpływ. Na przykład budując drogę, która przecina płat murawy kserotermicznej, czyli cennego ekosystemu, należałoby przewidzieć, żeby na skarpach nasypów tej drogi spróbować odtworzyć podobną murawę. Jeśli gdziekolwiek w Polsce niszczymy stawki, w których się lęgną kumaki, to być może parę takich stawków obok tej drogi można wykopać.

Rozumiem, że taka skrzynka ma imitować naturalne siedlisko.

Krzysztof Kus: - Tak, ale najlepsza skrzynka lęgowa jest dużo gorsza niż najgorsza dziupla.