Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Bartek Goławski 26.08.2010

Biogazownie

W niedawno przyjętym przez rząd dokumencie opisano optymalne warunki do rozwoju instalacji wytwarzających biogaz rolniczy, który ma być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Biogazownie stanowią jeden z najważniejszych celów wyznaczonych przez „Politykę energetyczną Polski do 2030”. Ważne jest również to, że te odnawialne źródła energii mogą powstawać na obszarach Natura 2000, nie stanowiąc zagrożenia dla środowiska.

Z Markiem Szczygielskim ze Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego PARTNER rozmawia Andrzej Krystek:

W województwie kujawsko-pomorskim jak do tej pory udało się po wielu latach wybudować jedną biogazownię w Liszkowie. Jakie są perspektywy rozbudowy sieci tych biogazowi?

Marek Szczygielski: - Mówiąc, że jest w naszym województwie jedna biogazownia, trzeba podreślić, że jest to jedna biogazownia rolicza, bo innych, na przykład biogazowi pracujących na ściekach, na osadach ściekowych, też są takie. Szanse na budowę biogazowi w każdej gminie są duże, o ile jest na miejscu surowiec do produkcji biogazu. Biogazownia w Liszkowie z założenia miała się opierać na wykorzystaniu wywaru gorzelanego z pobliskiej gorzelni. Problem pojawił się wtedy, kiedy ta gorzelnia przestała funkcjonować i trzeba znaleźć inne substraty. Te inne substraty zdobywa się w okolicy, w zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego. Co najmniej dwie biogazownie są w tej chwili planowane i na różnym etapie to jest. Jedna na Kujawach, druga w okolicach Rypina i tam właśnie jest bardzo ciekawe rozwiązanie, dlatego że problemem ekonomicznym dla funkcjonującej biogazowi jest przede wszystkim możliwość sprzedaży maksymalnej ilości produkowanego ciepła. Ze sprzedażą, przesyłaniem prądu nie ma większych problemów, o ile instalacja jest wystarczająco duża, bo to jest kolejny problem, że małe instalacje mają problem z przyłączeniem się do sieci. Energetyka preferuje instalacje od co najmniej trzystu kilowatów, a tak naprawdę to od pół megawata. Przy okazji produkcji tego prądu zawsze powstaje ciepło z układu chłodzenia tego silnika. W Rypinie jest taka sytuacja, że tam jest projektowana biogazownia, której cała moc cieplna będzie pokrywała pełne zapotrzebowanie Rypina na ciepłą wodę użytkową. Oczywiście, tu się z kolei pojawia problem, że biogazownia, co by o niej nie mówić, jest trochę uciążliwa dla otoczenia.

A więc musi być dalej od osiedla. W województwie kujawsko-pomorskim mamy ponad sto trzydzieści gmin.

Marek Szczygielski: - Nie wierzę, że powstanie sto czterdzieści dużych rolniczych biogazowi. Może ich powstać, w mojej ocenie, gdzieś pewnie około czterdziestu, pięćdziesięciu, ale może powstać co najmniej setka mniejszych instalacji, powiedzmy, od stu kilowatów do trzystu kilowatów. Wystarczy, że dwóch, trzech, pięciu gospodarzy porozumie się i zrozumie, że biogazownia mająca tani surowiec, to jest dobry biznes.