"Nietoperz nie jest kłopotliwym sąsiadem, a jego przetrwanie zależy od nas" - przekonuje Ewę Szkurłat prof. Bronisław Wołoszyn:
Prof. Bronisław Wołoszyn: - Nietoperze żyją obok nas, są zwierzętami nocnymi, używają innych zmysłów niż ludzie, wobec tego kontakt człowieka z nietoperzami jest dość nikły.
Magdalena Kita z PKE: - Głównym celem projektu jest obalenie mitów, panujących w naszym społeczeństwie na temat nietoperzy, np. że nietoperze wkręcają się we włosy, wypijają krew, skojarzenie z Drakulą i demonami nocy.
W historycznych zapiskach można znaleźć przepisy na np. poprawienie słabego wzroku, co może nastąpić po spożyciu startych głów nietoperzowych, albo przykładanie krwi nietoperza na chore lub bolące miejsca.
Prof. Bronisław Wołoszyn: - Przesądy albo przekonania naszych antenatów, że jakieś części nietoperza mogą polepszać czy służyć jako lekarstwo wynika stąd, że ludzie obserwowali, że nietoperze doskonale dają sobie radę w całkowitej ciemności. Przypuszczano, że jeśli się użyje jakąś część ciała nietoperza do poprawy wzroku, to będziemy równie sprawni nocą.
Magdalena Kita: - W ramach projektu zostały przeprowadzone warsztaty dla nauczycieli, zajęcia w szkołach dla dzieci – dzieci robiły budki dla nietoperzy. Trwa obecnie konkurs dla szkół, które brały udział w projekcie na pracę plastyczną na temat ochrony nietoperzy. Główną nagrodą jest wycieczka grupy do lasu i spotkanie z nietoperzami. Jest też wystawa poświęcona nietoperzom, trójwymiarowa.
- Ja mam dwa w domu, czasami mam kłopot, żeby je wygonić. Ładne są, fajne, nieduże i strasznie piszczy.
Magdalena Kita: - Wystawa zawiera 20 zdjęć trójwymiarowych nietoperzy, jest to swoista opowieść o życiu nietoperzy w Polsce, przedstawia co nietoperze robią latem, co zimą, które gatunki są najbardziej zagrożone w Polsce, dlaczego, jak je chronimy.
Te mity żyją i mamy nawet takie pismo z Gniezna, gdzie ktoś odpowiedzialny za wizerunek galerii stwierdził, że nie każdy ma ochotę oglądać przerażające zdjęcia nietoperzy.