Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 22.04.2014

Pamiątka z końca świata. Krzysztof Horwat przywiózł… flagę Jedynki

Podpisał ją sam latarnik z Przylądka Horn. Druga flaga Jedynki nadal powiewa tam, gdzie spotykają się Oceany Atlantycki ze Spokojnym.
Mariusz Syta na tle flagi Jedynki, którą Krzysztof Horwat przywiózł z Przylądka HornMariusz Syta na tle flagi Jedynki, którą Krzysztof Horwat przywiózł z Przylądka HornPolskie Radio

Podczas dwutygodniowej wyprawy reporter radiowej Jedynki Krzysztof Horwat odwiedził Buenos Aires, oraz Ushuaia - najdalej wysunięte na południe miasto świata. - Chilijczycy twierdzą, że dalej leży Puerto Williams. Osada nie ma jednak praw miejskich - wyjaśnił Horwat. Po drodze był oczywiście Przylądek Horn oraz kilka wysepek m.in. Hoste i Puerto Toro.

Nie zabrakło pięknych widoków oraz niezwykłych zwierząt w tym lwów morskich, uchatek i delfinów. - Niestety pingwiny odeszły na południe w poszukiwaniu zimy - dodał nasz morski wilk.

Jedynka na Horn. Szczegóły wyprawy >>>

Jako członek załogi jachtu "Selma Expeditions" Krzysztof Horwat miał swoje obowiązki. Regularnie pełnił wachty, również w kuchni. - Trzeba było zaspokoić podniebienia całej załogi - tłumaczył w rozmowie z Mariuszem Sytą.

Stanowiło ją dziewięć osób z Polski i Czech. Czuwał nad nimi kapitan Piotr Kuźniar oraz współwłaściciel jachtu Krzysztof Łasica. - Ludzie, którzy w pewnym momencie stwierdzili, że zmienią swoje życie i zaczną pływać w tamte rejony - wyjaśnił Horwat. Postanowili zresztą, że popłyną jeszcze dalej na południe, w kierunku Antarktydy, na Morze Rossa.

Dziennik podróży Krzysztofa Horwata >>>

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!

tj/mp