"Branża budowlana w Polsce idzie na dno"

Podwykonawcy pracujący na Stadionie Narodowym domagają się wypłaty zaległych pieniędzy od generalnego wykonawcy. Część z nich faktury wystawiła już w grudniu, a do tej pory nie dostała pieniędzy, a komornicy domagają się zapłacenia podatku od wystawionych faktur.
Zdaniem gościa "Popołudnia z Jedynką", przedsiębiorcy Huberta Zduńczyka, podwykonawcy nie zostali należycie zabezpieczeni. - Wydaje mi się, że to jest błąd na etapie rozpisywania przetargu, jego zatwierdzenia. Po prostu podwykonawcy nie są zgłaszani i inwestor nic o nich nie wie - stwierdził.

W ocenie Zduńczyka "branża budowlana schodzi na dno", a winne są procedury. Jego zdaniem największy błąd to ustalenie, że najważniejszym kryterium przy wybieraniu wykonawcy jest cena. Problemy pojawiają się też na etapie podpisywania umowy. Według przedsiębiorcy bardzo często się zdarza, że samorząd zabiera wadium wpłacone przez zwycięzcę przetargu i wybiera inną ofertę. W opinii gościa Jedynki trzeba otoczyć samorządy większą kontrolą "bo tam dochodzi do cudów".

Wysłuchaj całej rozmowy!
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

(kk)

>>>Przeczytaj zapis rozmowy