Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 01.08.2012

Pleskot z IPN: bylibyśmy inni, gdyby nie Powstanie

Pamięć o Powstaniu Warszawskim musi być czczona i to niezależnie od faktu jak interpretujemy to wydarzenie – uważa gość "Popołudnia z Jedynką", historyk Patryk Pleskot z IPN.
Żołnierze Armii Krajowej w czasie Powstania WarszawskiegoŻołnierze Armii Krajowej w czasie Powstania Warszawskiego Eugeniusz Lokajski/Wikimedia Commons/CC

Jego zdaniem istnieje niezmienna podstawa i rozsądni ludzie powinni się z nią zgadzać. – Nikt nie może zarzucić braku bohaterstwa, heroizmu, patriotyzmu i szlachetności powstańcom – powiedział Pleskot.

Zgadza się jednak z opinią, że nie można jednoznacznie ocenić Powstania Warszawskiego. Przypomina, że takiej jednoznaczności nie było nawet w dowództwie Armii Krajowej. – Toczyło zażarte dyskusje "zaczynamy czy nie”. Były różne głosy, a ostateczna decyzja nie została przyjęta bezkrytycznie. Spory trwały od samego początku – powiedział Pleskot.

>>>Przeczytaj całą rozmowę

Jego zdaniem w ocenie wybuchu Powstania Warszawskiego można zastosować biblijną zasadę "poznasz po owocach”. - Jeśli popatrzymy na taktyczne, strategiczne i ludzkie straty, to było klęską na wszystkich frontach. Tego nie można ukryć - przyznał Pleskot.

Zwraca jednak uwagę na warstwę symboliczną zrywu. Na budowanie naszej tożsamości. - Bylibyśmy inni, gdyby nie Powstanie – podsumował gość "Popołudnia z Jedynką".

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz

Czytaj więcej w raporcie specjalnym Powstanie Warszawskie>>>